Trzeci wymiar - Mięso

Pork:

Ej opowiem Ci historię, sobota weekend,kant spodnie już wbite ,fryte w nos, stąd będzie w pyte.Ubranko odtąd dotąd 100% cotton.Obchodzi go to ,oto jest ich ośmiu.Ktoś tu mi mówił , że to polowanie na sztuki dla sztuki już czas kupić blask głupich czas ubić czas i się w nim zgubić.Chłopaki chcą poczuć luz blues szybki puls,już.

Szad:

Już czas stres chwyta od żołądka,już bas jest w typach chłoną jak gąbka.
Znów trans bez pytań jest hajs,jest biba.
Symboliczna piątka , na pamiątkę pieczątka.
Już bar z niklu i tłum przy kiblu na winklu.
Karki po cyklu a przy nich 3 klu.
Policzki od figlów w kiblu takie na 3+
Po jednym drinku,bez opcji wypluj najlepiej w ringu.
Nasz snajper zdesperowany swym celibatem
Trafił na parkiet ,całkiem,całkiem znał ten parkiet.
A więc najpierw rzut oka pod bar , gdzie ktoś się szarpie z karkiem,
ale najbardziej oślepił Go czar ,tej, która tam stała półnaga dama z papierosem wyglądała na szesnaście wiosen ,długo nie myśląc poszedł.
No i proszę :
-lata dwadzieścia
-po przejściach
-na ciele 6 dziar
-proszek w nosie i szuka szczęścia

Null:

Czas inwazji ,fantazji i Ona przy okazji.
Kiedy tak o Niej myślał poczuł się jak w parowej łaźni.
Już w wyobraźni Ją ssał.
Miał tam gdzie chciał
Jeszcze w siebie wlał , setki strzał ,miał plan
,,Witaj Madam jestem tu sam"
Szepnął wprost w Jej oblicze.
Atak jego ręka,pośladki,języczek.
No i błąd obliczeń
Zamach Jej dłoń Jego policzek.
Szybka rozkmina , skacze adrenalina,skwaszona mina.
Czas mija, więc od Niej odbija do baru zawija.
,,Barman dawaj tu drina ,który zabija"
Lecz to nie finał ,bo często wieczoru sens to kolejne mięso.

Refren x2:

Tu każdy sukinsyn tym żyje.
Dla każdej sztuki Jim Beam płynie,do póki dream team pije
tu każda z hien się jak lil kim wije
tu jak king pin wbije się każdy klient

Szad:

Chwilowy brak szans minął kwadrans.
Nasz bohater wpadł w trans ,a że zawsze był łasy na rarytasy
Wiesz : Zamiana banana na ananasy więc
Więc kiedy ujrzał te obcasy musiał zapiąć pasy.
Przeszła tuż obok warta fortuny kurwa
Trochę podobna do Umy Thurman
But na koturnach,ostre perfumy ,wiejski żurnal
Miejscowa Kleopatra, On za Nią obrót jak wiatrak.
Zaczął od pytania "na imię Ci Tania?
Tania i łatwa tu mam ofertę ,Ty ,ja ,mój Bentley
Enter kumasz puentę jestem expertem , możemy wyjść " poszedł liść chyba nie dziś.

Pork:

Miał On takich tuzin co z Nim w jacuzzi (hmmmmy)
Pieprzone Nefretete mógł by je wziąć po hipotekę.
Ten DJ gra , znów choker bar ,rzut okiem w dal w huj kokiet tam.
Tam kurwiny prawie w bikini ,piją Martini
Ich złote uda nad nimi minimalne mini
Są na linii jego wzroku ,lecz on się nie wini ,
Bo wie ,że wedle opinii świni się nie wini gdy się świni.
Dziś uderza dalej ,wzrok na sale ,przez puste pokale ujrzał prawdziwy talent.
Prawdziwy quiz ,,Co tu robi ta fitness mi
ciało jak Brytney Spears ,pewnie jest sama dziś"

Null:

Jaki wniosek ,,Kto szuka ten znajdzie" od tej sporej migawki jak na slajdzie
Disco party, blisko ,widowisko bliskie więzy tyłek ,usta ,język
Weź stroboskop ,razem tańcząc on krzyczy
,,Ostro siostro ma być słodko siostro"
Robisz to doskonale ,bosko ,ale nalej ,oby tak dalej.
Nagle głos z toalet ,, Ej pozdro lale chcecie poczuć dziś ostrą falę.
Ten gość za barem to mój ziom z towarem wygląd coś jak Pharell też ma swój harem".
Za klubem mój Hummer masz ssanie kochanie ,czas na nie kochanie ,poznasz mój talent.
Przy szampanie ściem dalej typowy kit w bit typowy schemat na temat poemat ,czyli czego on ,tu nie ma.

Ref. Tu każdy sukinsyn tym żyje...

Idą objęci w tłum ,muza na full
On król sextów ,tekstów
Ona królowa sexu ze snów jest tu bez protestu
Idą wespół przez tłum
On do Niej wiesz prowadzisz sie jak Merc Benz,więc ona pyta czy to ma sens.
Na jej ciało czysty ofens ona tuż obok profesjonalny dotyk
Sex jak narkotyk a romantyzm to gotyk

Szad:

Wieść się niesie po lesie ,że się pukli na sedesie
Ona w stresie ,a on w dresie
I tam nie jeden Eden dla nich
Witam w świecie tych tanich
Pytam co mają w bani, mi tam to wisi łażę własnymi drogami.

Ref. Tu każdy sukinsyn tym żyje ...