Tekst piosenki:
Pragne podziekowac wszystkim osobom zaangazowanym w produkcje tego albumu.
Mojemu menagerowi, mojemu producentowi, calej ekipie makijarzystuw i fotografow, ktorzy oddali czesc siebie, aby stworzyc ten kawalek sztuki.
Dziekuje moim rodzicom za wsparcie. Tatusiu dziekuje za studio i za stworzenie warunkuw bym mogla rozwijac swoja artystyczna dusze.
Na koniec dziekuje moim fanom za wsparcie i za cierpliwosc w oczekiwaniu na plyte. Mam nadzieje ze wam sie podobalo.
To juz niestety ostatnia piosenka i mam nadzieje ze bedzie swoistom celebracja i zwienczeniem wszystkiego co znalazlo sie na krazku.
Kocham was DOLLAR$.
Czasem historia ma swój koniec.
Czasem historia ciągnie się.
Lecz to muzyka, a muzyka jest jak wino.
Im starsza tym, więcej słucha jej się.
Tak jak wino, ktore kocham.
Tak jak wszystkie puste szklanki.
Które zostawiłam w barze, opuszczając go na razie.
Tak jak wszystkie twoje żony!
Które żeś obiecał kochać!
Tak jak wszystkie moje łzy!
Przemijamy jak te sny!
Ooo, koniec końców!
Ooo, rozpada koniec się!
Początek bliżej niż środek.
Koniec zbliża się!
Lecz nie marnuj swoich dni!
Swych ostatnich pięknych dni!
Weź znajomych, wyjdź do baru.
Zamów razem słodki Blue Spice.
Ciesz się życiem, bez koszmarów.
Żyj, po prostu żyj!
A gdy będzie już za późno,
i nadejdzie wreszcie koniec.
Spójrz na matkę, spójrz na ojca,
słodkim głosem do nich powiedz.
Ja przepraszam za te trudy,
za me trudne dorastanie!
I nie chodzi tu branie,
i nie chodzi o palenie!
Nie opicie się rozchodzi,
nie o chłopców i dziewczyny.
Ja przepraszam was jak słońce,
że te dni spędzone razem,
które żeśmy spędzić mieli,
trwały krótko, bez obrażeń.
Czas tak minął, bezpowrotnie
Jakby w sobie sam był lotny.
Chciałabym spędzić czas z wami,
tak jak dawniej, lat pięć temu.
Gdy kochaliśmy się mocno,
czasu nie szczędziliśmy wielu.
A gdy wszystkie dni pachnące,
dom kochany niczym chleb!
Odejdą, bez powrotnie,
wiedz że chcę, Cię chcę!
I pamiętaj o mym płaszczu,
z guzikami czerwonymi.
Mej sukience długiej w groszki,
mym szaliku w opierzyny.
I pamiętaj o mym głosie,
i mych ustach mój romeo.
Bo to wszystko minie w locie,
zniknę nim się obejrzymy.
Bo to czas taki szeroki, bo to czas jest nieodparty.
Pora żegnać się w sturkocie, pora żagle wziąć, do warty!
A gdy statek ten odpłynie, z burty spadnie osób kilka.
Nie będziemy mieć już żalu, tego wewnętrznego wilka.
Pamiętaj o mnie, pamiętaj bo. Dobrze wiesz, nie będzie łatwo.
Pamiętaj o mnie, pamiętaj bo. (kończy się muzyka). To jest to.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):