Tekst piosenki:
1840 był rok, gdy pomyślałem czas zrobić ten krok
Gdy pomyślałem czas ruszyć się
By przeżyć coś na szlaku.
REF:
Fula mi nalej, fula lej !
Fula mi nalej, fula lej !
Fula mi nalej, fula lej !
Na kolejowym szlaku.
A w 1842 wiedziałem już, że cholernie to lubię
Wiedziałem już, że pokochałem
To podłe życie na szlaku.
A w 1843 poznałem swoją dziewczynę Betty
Poznałem jasnowłosą Betty
Poznałem ją na szlaku.
A w 1844 zagrałem z nią w otwarte karty
I powiedziałem jej, że tramp
Samotnie żyć musi na szlaku.
Nieważne który to będzie rok
Gdy zechcesz w końcu zrobić ten krok
Gdy zechcesz w końcu ruszyć się
By przeżyć coś na szlaku.
Nieważne ile mieć będziesz lat
Gdy znudzi cię twój spokojny świat
Gdy zechcesz mocno po męsku żyć
A tak się żyje na szlaku.
1840 był rok, gdy pomyślałem czas zrobić ten krok
Gdy pomyślałem czas ruszyć się
By przeżyć coś na szlaku.
REF:
Fula mi nalej, fula lej !
Fula mi nalej, fula lej !
Fula mi nalej, fula lej !
Na kolejowym szlaku.
A w 1842 wiedziałem już, że cholernie to lubię
Wiedziałem już, że pokochałem
To podłe życie na szlaku.
A w 1843 poznałem swoją dziewczynę Betty
Poznałem jasnowłosą Betty
Poznałem ją na szlaku.
A w 1844 zagrałem z nią w otwarte karty
I powiedziałem jej, że tramp
Samotnie żyć musi na szlaku.
Nieważne który to będzie rok
Gdy zechcesz w końcu zrobić ten krok
Gdy zechcesz w końcu ruszyć się
By przeżyć coś na szlaku.
Nieważne ile mieć będziesz lat
Gdy znudzi cię twój spokojny świat
Gdy zechcesz mocno po męsku żyć
A tak się żyje na szlaku.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):