Twenty One Pilots - Fake You Out

Chcę wyjechać
W nocy reflektory zdają się wołać moje imię

Nigdy nie będę tym, kogo widzisz w środku
Mówisz, że nie jestem sam, ale jestem przerażony
Mówisz, że jesteś blisko, ale czy blisko jest najbliższa gwiazda?
Wydajesz się być dwa razy dalej, wydajesz się być dwa razy dalej

I przewrócę się
I połamię się
I będę udawał
Tego właśnie chcę

I spadnę
I załamię się
I oszukam was
Tego właśnie chcę

Okropnie obawiam się tego
Co chcesz mi powiedzieć
Bo teraz siedzę cicho
A cisza daje ci przestrzeń

Nigdy nie będę tym, kogo widzisz w środku
Mówisz, że nie jestem sam, ale jestem przerażony
Mówisz, że jesteś blisko, ale czy blisko jest najbliższa gwiazda?
Wydajesz się być dwa razy dalej, wydajesz się być dwa razy dalej

I przewrócę się
I połamię się
I będę udawał
Tego właśnie chcę

I spadnę
I załamię się
I oszukam was
Tego właśnie chcę

To ta sama gra, co zawsze
Nie dam tym miejscom podrobić mojego nazwiska
Nadgarstki mojego umysłu są znaczone krwawymi liniami
Które przypominają mi te wszystkie chwile, gdy...
Popełniłem
Brudne, brudne występki, które są perfekcyjnie dopasowane
Do tego, co zrobiłem i co robię
Parzę się, przegrywam, zwracam to, co w siebie wlałem
I uwierz mi, to jest to, co robią wszystkie dzieciaki
Co robią wszystkie dzieciaki?
Zabijają się
Czują, że nie mają kontroli nad więziennymi celami swoich umysłów
I jeśli jesteś jednym z nich, jesteś jednym z moich
I zrobiłbyś niemal wszystko, żeby po prostu poczuć się wolnym
Mam rację? Oczywiście, że mam
Przekonywanie mnie, że jest inaczej zajęłoby całą noc
Zanim odejdziesz, jest jedna rzecz, o której jeszcze chcę powiedzieć
Nasze mózgi są chore, ale to nic złego

I przewrócę się
I połamię się
I będę udawał
Tego właśnie chcę

Tego właśnie chcę
Tak, i spadnę
I załamię się
I oszukam was
Tego właśnie chcę
Tak, i spadnę
I załamię się
I oszukam was
Tego właśnie chcę

Okropnie obawiam się tego
Co chcesz mi powiedzieć
Bo teraz siedzę cicho
A cisza daje ci przestrzeń

*Nie należy tłumaczyć tego dosłownie. Tyler nie chce zaangażować się na tyle, żeby pozwolić innym zobaczyć, kim tak naprawdę jest. Dlatego wszędzie, gdzie pójdzie, buduje wokół siebie mur