Unbreak - Kamień

Jestem jak drzewo
co w środku suche jest
nie słyszę dźwięków
w podmuchach wiatru
korzenie nie trzymają mnie
pytasz dlaczego
tak łatwo godze się
nie możesz dla mnie nic już zrobić
a każda droga ma swój kres
teraz odejdź
dalej pójde sam
nie mogę zabrać cię ze sobą
ty kiedyś też odejdziesz tak
opuszczam ciebie
lekko unosze się
z góry patrze
jak płomień gaśnie
to dziwne
że nie boli mnie

Kamień
wyryte na nim zdanie
ostatnie moje znamie
zostanie tu na zawsze
i pamiętać będziesz mógł
że żyjesz, czujesz, jesteś
że ciągle jest za wcześnie
by w kamieniu zamknąć zdanie

Powoli znikam
i nie zatrzymuj mnie
ten pierwszy raz nie boje się
że tu naprawdę lepiej jest
nie żałuje
tych nie przeżytych dni
spokojnie zasne
i myśli zamkne
by nie pamiętać tamtych złych
po drugiej stronie
tak pięknie cicho jest
pozwalam sobie na modlitwę
o cisze która koi gniew
miękko spadam
mój najpiękniejszy sen
ostatni raz zanurzam się
ona za ręke trzyma mnie!

Kamień
wyryte na nim zdanie
ostatnie moje znamie
zostanie tu na zawsze
i pamiętać będziesz mógł
że żyjes, czujesz, jesteś
że ciągle jest za wcześnie
by w kamieniu zamknąć zdanie

Kamień
wyryte na nim zdanie
ostatnie moje znamie
zostanie tu na zawsze
i pamiętać będziesz mógł
że żyjes, czujesz, jesteś
że ciągle jest za wcześnie
by w kamieniu zamknąć zdanie
i pożegnać się bez słów

Kamień
wyryte na nim zdanie
ostatnie moje znamie
zostanie tu na zawsze
i pamiętać będziesz mógł
że żyjes, czujesz, jesteś
że ciągle jest za wcześnie
by w kamieniu zamknąć zdanie

Kamień
wyryte na nim zdanie
ostatnie moje znamie
zostanie tu na zawsze
i pamiętać będziesz mógł
że żyjes, czujesz, jesteś
że ciągle jest za wcześnie
by w kamieniu zamknąć zdanie
i pożegnać się bez słów!