Unikat - 3:18

I.
Powiem tak, mój pierwszy album był tak bardzo zje*any,
jak Twoje wszystkie, które nagrałeś niby dla ramy.
Tak naprawdę to traktujesz to wszystko bardzo poważnie,
to dlaczego wszystkie kawałki, które nagrałeś są zje*ane.
Tak bardzo się staram od początku mej kariery,
od pierwszego tekstu, przy którym nawet nie miałem weny,
a i tak brzmi to lepiej.
Nawet moja gruba świnia to pewna kobieta, ale to nie moja wina.
Unikat - wszystko jedno.
Unikat - wiem na pewno, że nigdy nie zapomnę.
To kawałek z pełną weną.
Zresztą wszystkie kawałki, które wydałem w tamtym roku,
to produkcja prosto z serca, a nie dla podbojów.
Projekt Wice Versa, Veni Vidi Vici, PSK, Street Tape
i już nigdzie nie chce iść.
I wszystko co poszło do was z mojej strony,
to muzyka która żyje, to właśnie przez nią jestem chory.
Tak nie miało być, że poszedłem w inną stronę,
ale spacer mi się przydał, żeby ogarnąć tą chorobę.
"Zostawcie mnie" jest nadal aktualne,
bo ja nadal gwałcę beaty, chociaż to banalne.

Ref.:
Wszystko co powiedziałem, wszystko co opisałem
w ciągu tych sześciu lat zostanie we mnie już tu na zawsze.
Każdy wers, każde słowo wypowiedziane przed mikrofonem,
każdy tekst, który zranił kogoś i tak z powrotem.
Nienawidzę, Spacer, Pier*ole Cię, Odejdź na zawszę,
Nie przepraszam was, Chcesz mi pomóc?, Tak nie miało być,
I znowu sam muszę wszystko robić, Znowu.

II.
Lecz nienawidzę, bo skrzywdzę wszystkich poetów.
Wypijmy za to, że nie ma tu ostatniego tekstu.
Nie przepraszam was, że bezimienna piosenka,
mogę wybaczyć, lecz nie zapomnieć to powtórka.
Życie z podwórka, lecz po raz ostatni powiedziałem
słowo "Przepraszam" w piosence "Przepraszam"
i nie kłamałem.
Ludzie są inni niż kiedyś, pier*ole te seanse.
Pier*ole Ci i Twoje miłosne romanse.
Nie tęsknie za pewną osobą, której już nie ma,
nie mam wyrzutów sumienia, to Ty się zmieniłeś.
Każda kartka, to dla mnie zawsze kolejna szansa,
przeżyć coś nowego lub opisać kłamstwo na tych kartkach.
Chcesz mi pomóc? Dziękuje, ale sam sobie poradzę,
bo nie odchodzę od kartek, tylko znów tutaj zostanę.
Moje myśli znowu prześladują mnie nocami.
Jestem słaby, że długopis trzymam mocno między palcami.

Ref.:
Wszystko co powiedziałem, wszystko co opisałem
w ciągu tych sześciu lat zostanie we mnie już tu na zawsze.
Każdy wers, każde słowo wypowiedziane przed mikrofonem,
każdy tekst, który zranił kogoś i tak z powrotem.
Nienawidzę, Spacer, Pier*ole Cię, Odejdź na zawszę,
Nie przepraszam was, Chcesz mi pomóc?, Tak nie miało być,
I znowu sam muszę wszystko robić, Znowu. /x2