Tekst piosenki:
Jesteście razem już od prawie roku,lecz za bardzo nie znacie takiego słowa jak spokój.
Codzienne kłótnie słowa,które ranią najmocniej,czujesz się niewinna gdy on Cie bije jeszcze mocniej.
Powiedz,że jesteś mężczyzną gdy ona leci na ziemie,czujesz się lepiej gdy ona odbija się od Ciebie.
Jesteś silniejszy wtedy gdy ona śpi,a Ty Ją budzisz pięścią w twarz niby tylko dla zabawy.
Ona Ci nic nie może.
Ona boi się odejść.
Ona chce to zakończyć.
Ona boi się wspomnień.
Czujesz się lepiej gdy widzisz jej łzy na twarzy,spójrz prosto w lustro,podpal te cztery ściany.
Albo zrozum w końcu Ona Ciebie już nie kocha,nikt jej nigdy nie słyszy gdy codziennie o pomoc woła,a Ty dziewczyno weź odejdź,bo będzie już tak na zawsze.Ty tylko chciałaś być kochana,a teraz płaczesz.
(Jest inaczej)
Piękne kłamstwa,piękne słowa,taa wszystko na pokaz.
(A teraz płaczesz)
Najmocniej boli,gdy kogoś na prawdę kochasz,a On Cie rani.
(Jest inaczej)
Piękne kłamstwa,piękne słowa,taa wszystko na pokaz.
(A teraz płaczesz)
Najmocniej boli,gdy kogoś na prawdę kochasz,a On Cie rani.
Wchodzisz do mieszkania i nie możesz w to uwierzyć,przyglądasz się w lustrze przy którym coś leży.
Biała koperta z Twoim imieniem na czarno napisane dużymi literami:proszę Cie bardzo.
Idziesz do pokoju i rzucasz go na biurko,chcesz o tym zapomnieć i kładziesz się na łóżko.
Bierzesz list w swoje ręce,próbujesz go otworzyć,chcesz dokładnie wiedzieć co On właśnie tam stworzył.
Brak wstępu.brak wierszu,brak informacji,Ty nie wierzysz,że On Cie kocha i nie masz racji,pustą kopertę trzymasz w dłoni coraz mocniej,bo myślisz że to z Twoim bólem coś pomoże.
Czytasz pierwsze wersy tego pierwszego listu,wpatrujesz się w jego portret od kilku minut.
Wszystko się zjebało miało być całkiem inaczej,Ty tylko chciałaś być kochana,a teraz płaczesz.
(Jest inaczej)
Piękne kłamstwa,piękne słowa,taa wszystko na pokaz.
(A teraz płaczesz)
Najmocniej boli,gdy kogoś na prawdę kochasz,a On Cie rani.
(Jest inaczej)
Piękne kłamstwa,piękne słowa,taa wszystko na pokaz.
(A teraz płaczesz)
Najmocniej boli,gdy kogoś na prawdę kochasz,a On Cie rani.
To niby nic wielkiego,ale nie dajesz już rady,On jest częścią Twojego życia,lecz to nieznany rozdział Twojego życia.
To pozytywna strona jakoś nie jest gotowa nie chce wyjść na pokaz.
po kilku dniach budzisz się ze strachem w oczach,miałaś sen w którym On zginął na wspólnych fotkach.
Zastanawiasz się co robi czy zadzwonisz do niego,ale On wtedy powie"Chuj Ci do tego".
Chcesz o nim zapomnieć powoli się nie przejmujesz,kolejny sen oznacza śmiertelny pocałunek.
Czytasz list ponownie odwracasz go w stronę światła,ta kartka przypomina Ci wizerunek diabła.
Dowiadujesz się nagle,że Twój chłopak już nie żyje,kuchennym nożem w pokoju podciął se szyje.
Teraz wiesz ,że On już nigdy nie wróci,już na zawsze Ty tylko chciałaś kochać,a teraz płaczesz.
(Jest inaczej)
Piękne kłamstwa,piękne słowa,taa wszystko na pokaz.
(A teraz płaczesz)
Najmocniej boli,gdy kogoś na prawdę kochasz,a On Cie rani.
(Jest inaczej)
Piękne kłamstwa,piękne słowa,taa wszystko na pokaz.
(A teraz płaczesz)
Najmocniej boli,gdy kogoś na prawdę kochasz,a On Cie rani.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (4):