Tekst piosenki:
Idąc miastem w środku dnia, widzę pełno różnych ludzi
Każdy patrzy w inną stronę, w innym odruch ten sam budzi
Nie wiem czy sięgnąłem dna, że odrazę do nich czuję
Patrząc jak się odwracają, Przeciw kłamstwu się buntuję...
...przeciw kłamstwu się buntuję!
Świat bez celu, bez idei
Gdzie się wszystko z sobą dzieli
Świat własnego wizerunku
Gdzie się liczy dobry ubiór
Świat masowej samotności
Gdzie się człowiek czuje obcy
Świat zabawek i frajerów
Plastikowych bohaterów!
Plastikowych bohaterów!
Ludzkie pojmowanie szczęścia to pożytek materialny
Ważne nie jest w jaki sposób, ważne by zysk był widzialny
Żyć spokojnie to utopia, nikt nie zazna tego w tłumie
Swoje zdanie nic nie warte, bo nikt tego nie rozumie...
...bo nikt tego nie rozumie!
Świat bez celu, bez idei
Gdzie się wszystko z sobą dzieli
Świat własnego wizerunku
Gdzie się liczy dobry ubiór
Świat masowej samotności
Gdzie się człowiek czuje obcy
Świat zabawek i frajerów
Plastikowych bohaterów!
Plastikowych bohaterów!
Zawsze liczy się interes, by coś zdobyć, by coś zyskać
Żeby ponad nigdy w życiu, nie gustować w wysypiskach
Ludzie to istoty podłe, bo przez tyle różnych wieków
Zawsze gdy w potrzebie człowiek, nie mógł liczyć na człowieka...
...nie mógł liczyć na człowieka!
Świat bez celu, bez idei
Gdzie się wszystko z sobą dzieli
Świat własnego wizerunku
Gdzie się liczy dobry ubiór
Świat masowej samotności
Gdzie się człowiek czuje obcy
Świat zabawek i frajerów
Plastikowych bohaterów!
Plastikowych bohaterów!
Plastikowych bohaterów!
Plastikowych bohaterów!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):