Vanessa Paradis - One

Czy jest jakaś poprawa
A może czujesz się tak samo
Czy będzie ci teraz łatwiej
kiedy masz kogo obwiniać
Powiedziałeś

Jedna miłość
Jedno życie
Kiedy potrzebujemy tylko jednego
w nocy
Jedna miłość,
którą musimy się podzielić
Zostawię cię kochanie jeśli
nie dbasz o to

Czy cię zawiodłam
albo zostawiłam niesmak w ustach
Zachowujesz się jakbyś nigdy nie kochał
i chcesz żebym i ja szła tą drogą
Ale jest

Za późno
Tej nocy
Żeby wyciągać przeszłość na światło dzienne
Jesteśmy jednym, ale nie jesteśmy tacy sami
Musimy
trzymać się razem
Jedność

Przyszedłeś tu po wybaczenie
Przyszedłeś wskrzeszać umarłych
Przyszedłeś tu grać Jezusa
Dla trędowatych w twojej głowie

Czy proszę o wiele
o więcej niż dużo
Nie dałeś mi nic
ale teraz to wszystko co mam
Jesteśmy jednym, ale nie jesteśmy tacy sami
więc my
ranimy siebie
Potem robimy to znowu
Powiedziałeś
Miłość jest świątynią
Miłość jest wyższym prawem.
Zapraszasz mnie, żebym weszła
Potem każesz mi się czołgać
I nie mogę się trzymać
tego co masz,
kiedy wszystko co masz to ranienie innych

Jedna miłość
Jedna krew
Musisz robić to, co powinieneś robić
Jedno życie
ze sobą
Siostry
Bracia
Jedno życie,
ale nie jesteśmy tacy sami.
Musimy
trzymać się razem,
trzymać się razem

Jedno życie

Jedność