Tekst piosenki:
Oddzielony od watachy, twego strachu czuję zapach
Czy zdołam cię wytropić chodźby miało trwać to lata
Ta myśl cię niepokoi, dowiesz się po kilku latach
Może strach będzie pokutą, ale to już moja strata
Już nie możesz wierzyć w to co mówią inni
Niech się dławią żółcią, w końcu oni inni
Wszyscy tak nagminni, dobrzy i uczynni
Poderżnij im gardło, w końcu oni winni
Nie ufaj ich maskom, przecież one są złudzeniem
Żaden kolor ani wyraz nie przypomina mi ciebie
Nie ufaj ich maskom, sam załuż maskę Jasona
Kto ma cię poprowadzić jak nie tylko, tylko ona
Jestem tym dzieciakiem, którego boi się Freddie
W końcu zajrzał w moje sny, do dziś w psychiatryku siedzi
Żyłem za długo jako anioł, więc ogłaszam swą upadłość
Wyglądasz niewyraźnie, Vendigo twa przypadłość
Lecz się lecz człowieku, chociaż już za późno
Nie żyjesz tak jak oni, oni robią to na próżno
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):