Veni - Perła

Ref.: 2 razy
Miłość czasem przeradza się w nienawiść
On nadal nie rozumie jak mogłaś go zostawić
Przepraszał ale Ty nie chciałaś słuchać
Wciąż słyszysz jego krzyk : Wróć tutaj !

1
Wielu patrzy w głąb lecz dalej nie widzi wiele
Zaślepieni wciąż szukają dziś swoich własnych pereł
On miał już jedną chociaż wcale jej nie szukał
Miłość była i odeszła pozostała w sercu luka
Zwykły chłopak co nie wierzył raczej w miłość
Ale wtedy dzięki niej nagle wszystko się zmieniło
Dobrze im było On wciąż nosił ją na rękach
Czuł że jest tą jedyną mógłby nawet przed nią klękać
Była ideałem własną definicją szczęścia
Wierzył, że ta miłość może nawet wszystko przetrwać
On już uzależniony był od niej aż do granic
Nigdy nie pomyślał żeby mogła go tak zranić
Kumpli olewał tak jak i całą resztę bo tylko Ona
Zajmowała zawsze pierwsze miejsce
Niestety coś się w niej jednak wypaliło
Odeszła daleko zostawiając całą miłość

Ref.: 4 razy

Miłość czasem przeradza się w nienawiść
On nadal nie rozumie jak mogłaś go zostawić
Przepraszał ale Ty nie chciałaś słuchać
Wciąż słyszysz jego krzyk : Wróć tutaj !

2.
Życie to nie bajka piękny czar w końcu prysnął
Chłopak chciał zapomnieć choć był z nią każdą myślą
Poświęcił wszystko by teraz zostać tutaj z niczym
Nawet największy twardziel czasami pęka i ryczy
Serce krzyczy bo nie bije już tak samo
A on żyje teraz sam i nie mówi jej dobranoc
Są uczucia których nie da się przeżyć
Albo Ona albo żadna trzeba było mu uwierzyć
Byłaś jego perłą, całym sensem jego światem
Nie chciałaś już wracać, jego spisując na stratę
Obwiniał się bo zdarzało mu się kłamać
Kiedy Ona się martwiła czasem nie wracał do rana
To był dramat kumpel znalazł go w łazience
Brak tętna i oddechu, ale zdjęcie perły w ręce
Zostawił list w którym smutno jej napisał,
Że kochał tak mocno, że nie widzi bez niej życia

Ref.: 4 razy

Miłość czasem przeradza się w nienawiść
On nadal nie rozumie jak mogłaś go zostawić
Przepraszał ale Ty nie chciałaś słuchać
Wciąż słyszysz jego krzyk : Wróć tutaj !