Vocaloid - Re_birthday

Gdy obudziłem się, to zrozumiałem, że
W tej ciemnej komnacie zupełnie jestem sam
I nie widziałem nic, i nie słyszałem też nic
Samotnie ze strachu drżąc wciąż czekałem tam

(W suficie była ta ogromna dziura tak
A gdy przyjrzeć się to widać było listki drobne dwa
I usłyszałem głos, aż skóra scierpła mi
Bo znałem ten głos, co skąpałem sam we krwi

"Chłopcze, coś popełnił grzechów ze sto,
Za tobą na zawsze pozostawiam winy twe.
Komnaty tej twa przeszłość nie opuści"
Rzekł on tak.

Nagle znów sobie przypominam wszystkie zapomniane dni
Każdy błąd, który popełniłem zobaczyłem setki razy
Znowu zrozumiałem czemuż to pokutować tylko dane mi
Nigdy już nie chciałem wracać do tych dni gdy byłem słaby

Widzę, że me nadgarstki skute czerwonym łańcuchem i
To na pewno kolor czyjejś ciągle przelewanej krwi, a
Kostki moje obie skute są łańcuchami niebieskimi i
To na pewno kolor czyjejś gorzkiej wypłakanej łzy)

Lu li laj, lu li laj, wokół mnie wciąż gra piosenka ta
Czyj to głos, kto śpiewa, czyja jest ta kołysanka?

Ile czasu minęło już, od zmysłów odchodzę znów
Chcę spytać te listki co w bezruchu ciągle tkwią
Skąd słyszę cichy ten głos, skąd on się bierze tu
Dlaczego on tylko chce uleczyć duszę mą?

(I właśnie tego dnia dotarła do mnie ta
Wiadomość, co w piosence tej ukryta była wciąż
I teraz wiem już, że to dla mnie piosnka ta
Do kołysanki nowe słowa dodawane są)

Z listków wykwtił mały błyszczący kwiat
Co światłem się stał i na dłonie zstąpił me
Teraz wiem, że to ty, przez tą wiądomość to ty wołasz mnie!

(Listki wtem zawirowały szybko, usłyszałem cichy szept
"To nie tak, że twe grzechy nie zostaną odpuszczone",
Jednak, jest to słowo zwane wodą i jest to słowo także zwane złem
Właśnie my zmienimy w tej piosence niewygodne słowa

Z moich rąk kajdany krwiste opadają i ty mówisz mi:
"Po tym już dla ciebie pozostanie tylko nowe odrodzenie"
Z moich nóg łańcuchy nikną i ty zaczynasz cicho mówić mi:
"Dziś właśnie będą twoje nowe urodziny", i)

Wszystko wokół mnie wiruje, wszystko jedna, wspaniała biel
Już za bardzo krótki czas znów zobaczymy się...
-----