Weekend - Na fali

1.Są takie dni kiedy słowa mało znaczą
Są takie sny które wiele nam tłumaczą
Czy moim przeznaczeniem było stać na scenie
Może i tak lecz tego ja nie zmienię
To przez was i dla was muzę zapodaję
To przez was i dla was na dechach tutaj staję
Wierzcie lub nie nic mnie nie krępuje
Disco, rap także bluesa wyśpiewuję

Jeśli możesz dobrym słowem dziś poratuj
Rusz swą dupę, rusz się rusz się brachu
Jeśli nawet ślesz mi dzisiaj paki
Ja i tak się nie zmienię ja zawsze będę taki

Ref: Teraz mnie to wali bo jestem na fali x2

2.Są takie gesty którymi operujesz
Może to i tak może zapulsujesz
Perspektyw bez liku stoisz na scenie
Co było nie możliwe to już nie jest pragnieniem
Ja nie wiem bo dokąd moja muza zmierza
Ja nie wiem czy stanie czas to niech odmierza
No w końcu przyjdzie rozstać się z godnością
Wtedy wam to powiem, powiem wam to prosto

Jeśli możesz dobrym słowem dziś poratuj
Rusz swą dupę, rusz się rusz się brachu
Jeśli nawet ślesz mi dzisiaj paki
Ja i tak się nie zmienię ja zawsze będę taki


Ref: Teraz mnie to wali bo jestem na fali x2

Ja i tak się nie zmienię ja zawsze będę taki
Teraz mnie to wali bo jestem na fali