Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst: |
Lorenzo Da Ponte Edytuj metrykę |
---|---|
Muzyka (producent): |
Wolfgang Amadeusz Mozart |
Rok wydania: |
1787 |
Ciekawostki: |
Don Giovanni, podczas bytności na cmentarzu, przy pomniku Komandora (który zginął z jego ręki), z ironią, zaprosił posąg na kolację. Zrobił to w formie żartu, czyniąc tylko trochę strachu służącemu. Przerażenie Leporella, który miał złe przeczucia, wprawiało go w rozbawienie. Uczta przygotowana była z rozmachem i kosztami, z dobrym jedzeniem, winem i zamówioną kapelą, przygrywającą znane fragmenty muzyczne, przyjmowane z zadowoleniem przez słuchaczy. Mozart wkomponował w scenę motywy z oper Vicente Martina, Giuseppe Sartiego oraz własną melodię z opery „Wesele Figara”. Na kolacji pojawia się Donna Elwira, po raz kolejny wzywająca niepoprawnego męża do zejścia ze złej drogi, ale też, ku przerażeniu wszystkich zebranych, na przyjęciu zjawił się niebywały gość, czyli posąg Komandora. Miał on do przekazania Don Giovanniemu tylko jedno, ostatnie wezwanie do poprawy, na które usłyszał od szlachcica stanowcze i odważne „nie!”. Odmowa przypieczętowała jego los, bo w tym samym momencie, na oczach Leporella, stała się rzecz niebywała i niewytłumaczalna - Don Giovanni, wśród płomieni i jęków potępionych, został wciągnięty przez demony w piekielną czeluść. Zniknął i już się więcej nie pojawił. To kara za rozpustę, brak chęci poprawy i żalu za zło. |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (0):