Tekst piosenki:
jestem bulas - dres madafaka
dres to sztandar każdego Polaka
dresy nosze, dresy na sobie mam
z ziomami w sportowej odzieży się trzymam
lubię to co nosze czytaj dres adidasa
a ty i twoje dżinsy nie sięgacie mi do pasa
odzież ta wygodna, luzacka i modna
mój styl ubierania to rzecz swobodna
cztery pachy na nogawce cztery na ramieniu
Spuszczę ci wpierdol dżinsiarzu w oka mgnieniu
Spodnie luźne bejzbol mam w nogawce
Chcesz dostać łomot znajdziesz mnie na ławce
Nie chcesz młody dresie dostać wpierdol od dżinsiarzy
Trzymaj się elity trzymaj się starych dresiarzy
Każdy z dresiarzy to wielka jest rodzina
Dres plus dżinsy to wielka jest zadyma
Wszyscy z nas mają białe paski
I na głowie z żelu kaski
każdy od dziecka o dresie marzy
Zobacz jak kurwa w dresie ci do twarzy
Wszyscy z nas mają białe paski
I na głowie z żelu kaski
Dżins to materiał bardzo chujowy
O dresie marzą nasze łyse głowy
Doktor DresoLubi przeszedł transformacje
Z dresiarskim półświatkiem wszedł w koligacje
Zerwał z siebie dżinsy i przyjął chrzest
Zajawkowym dresiarzem teraz już jest
Od tamtego momentu po przyjęciu sakramentu
jest liderem miejscowego elementu
Kupił w adidasie dresowy pakiecik
W promocji dostał błyszczący kastecik
Jego samochód stuningowana łada
Każda bijacz blachara nogi rozkłada
Wozi się swoim demonem szybkości
Dla policjantów nie ma już litości
Jego największym hobby jest pakernia
A zawodem wyuczonym jest suteneria
Rzucam mikrofon już więcej nic nie mówię
Idę bo musze zajebać swej octówie
Wszyscy z nas mają białe paski
I na głowie z żelu kaski
każdy od dziecka o dresie marzy
Zobacz jak kurwa w dresie ci do twarzy
Wszyscy z nas mają białe paski
I na głowie z żelu kaski
Dżins to materiał bardzo chujowy
O dresie marzą nasze łyse głowy
Ww10s dres numer jeden
Nie cztery paski tylko kurwa siedem
świecące buciki świecąca bluza
przyjdź do mnie jeśli chuju szukasz guza
Najbardziej hardkorowy z łódzkich dresiarzy
Brak zębów no i blizny na twarzy
Nie nosze ze sobą noża, szkoda na to czasu
Nosze siekierę taką do wyrębu lasów
Mam wielką klatę i wielkie barki
Bo na budowie dźwigam ciężarki
Ja wychowywałem się przy betoniarce
Teraz awansowałem robię na koparce
Ręce jak łopaty, a nogi z waty
Na budowę zakładam dres pstrokaty
Niech słuchają teraz w dżinsach pedały
Niedługo nosić dresy będzie naród cały
Wszyscy z nas mają białe paski
I na głowie z żelu kaski
każdy od dziecka o dresie marzy
Zobacz jak kurwa w dresie ci do twarzy
Wszyscy z nas mają białe paski
I na głowie z żelu kaski
Dżins to materiał bardzo chujowy
O dresie marzą nasze łyse głowy
Wszyscy dresiarze muszą sie zjednoczyć
By zwalczyć dżinsiarską plage
Teraz się z nas śmieją
Ale niedługo będą się nas bać
Dresiarska brać musi chwycić za sztandar
Chwycić za kamień brukowy za sztachety
I uderzyć
A lewa3wa będzie zbrojnym ramieniem
Mózgiem całej operacji
Operacji zwanej Still Dres
Zdobędziemy władze
Będziemy rządzić całym światem
Dres naszym godłem
Dres naszym herbem
Dres naszym honorem
A ta piosenka naszym hymnem
Bóg wybaczy
Dresiarz nigdy
Dres honor ojczyzna
Wszyscy z nas mają białe paski
I na głowie z żelu kaski
Dżins to materiał bardzo chujowy
O dresie marzą nasze łyse głowy
Wszyscy z nas mają białe paski
I na głowie z żelu kaski
Dżins to materiał bardzo chujowy
O dresie marzą nasze łyse głowy
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):