Tekst piosenki:
[Janczar]
Joł ziomale, jebać robale,
Janczar Makamere pierdoli je stale.
Wypierdalać mnie z lasu wy kurwy w podskokach,
Bo nie mogę łazić na relaksie po krzokach.
[WuWunio]
Kleszcze to leszcze, mają mocne szczęki,
Gryzą znienacka jak konfidenci.
To armia łaków wśród pajęczaków,
Zamiast face to face, wyskakują z krzaków.
[Janczar]
Ugryzłeś mnie w jądro, bardzo nie mądro,
Teraz na bicie zrobię ci mordor.
Nie masz honoru ty jebana dziwko z lasu,
Spaliłbym ci chatę, ale kurwa nie mam czasu.
[WuWunio]
Mówię raz jeszcze, pierdolić kleszcze,
Mordo pamiętaj, one też są w mieście.
W parkach i skwerach, więc tam uważaj,
Jebanym kleszczom chuj do dupy wsadzam.
Ref: (x2)
Nienawiść do kleszczy, tak zostałem wychowany,
Ten kto z nimi trzyma, ten w lesie jest jebany.
Kleszcz to frajer i przecwelony pozer,
Sieje ferment i roznosi boreliozę.
[WuWunio]
WuWunio, Janczar, mocny kolektyw,
Wiadro inwektyw w insekty z tej sekty.
Kleszcze to leszcze tak samo jak komary,
Już wolę pić Harnasia z najebanym, twoim starym.
[Janczar]
Myślicie, że nie mam lepszego zajęcia,
Niż oglądać się dokładnie gdy wracam po zdjęciach?
Zamiast szybko skoczyć w ramiona ukochanej,
Zaglądam se pod jaja i szukam cię, baranie.
[WuWunio]
Mam wielu ziomali, ale nie wśród robali,
Gdy idę przez krzaki to nerwy mam ze stali.
Niektóre owady mają tylko wady,
Tym razem wygra Goliat, a nie kurwa Dawid.
[Janczar]
Następnym razem jak będę w krzakach,
Możecie mi skoczyć na snacka zwierzaka.
By zobaczyć wasze jaja, muszę sięgnąć po lupę,
Pal Hajs TV, kleszcze, chuj wam w dupę.
Ref: (x2)
Nienawiść do kleszczy, tak zostałem wychowany,
Ten kto z nimi trzyma, ten w lesie jest jebany.
Kleszcz to frajer i przecwelony pozer,
Sieje ferment i roznosi boreliozę.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):