Tekst piosenki:
To dowód odpowiedzialności.
Za los kilku osób.
To znak odporności.
Na Przeciwności losu.
Psychiczna bariera, lęk, postawiony opór.
Zastanów się nie podejmuj pochopnych kroków.
Daj dowód że odpowiadasz za swe czyny,
bądź gotów by przyjąć dziecka narodziny,
pomyśl co mu przekażesz Boga wiarę jasne,
Najtrudniejsza droga to czyny odpowiedzialne,
Od małego wpajaj prawdę, okaż mu wsparcie,
to nie łatwe tym bardziej, gdy los płata figle,
szanuj najbliższą rodzinę, ziomka wspieraj w działaniach,
osłaniaj, gdy na handlu go przyczaja kurwa,
by się urwał bo przetrwanie w tych warunkach,
to wzajemna kontrola - orient, uwaga czujna,
inaczej puszka, misja trudna, czekasz jutra,
miej umysłu potęgę, zimną krew,
pewny strzał [strzał], zimną rękę,
zmrużoną brew, obyś trwał w tym,
ocknij się, kim jesteś?
rozbudź wrodzony instynkt.
Odpowiedzialności dowód,
mam skitrany jak rodowód,
pytasz się jaki jest powód
wyjście z grobu, jeszcze raz powstanie
powstań, czarna owca
ledwo czasem wiąże koniec z końcem,
wiem że jestem dla młodszego brata ojcem,
MC który daje z siebie jak najwięcej dla rodziny,
w podzięce ostatnia kropla rozpływa się w ręce,
Tym bardziej twardo trzyma ręce mniej więcej,
zawsze jakoś to będzie,
Mniej więcej jestem z tobą zawsze jakoś się jedzie
w rozpaczy czy też w biedzie
nie załamuj się, wielki królu
przekaz szczery aż do bólu.
Krzywe niespodzianki w życiu dają po gulu,
przez to tyle strat, wkurwia mnie to że mój brat patrzy zza krat.
w praktyce lojalności tyle lat, kiedy zakotwiczę
zapalę znicze, za szmat czasu spędzonego w kiciu
patrzę na świat, który wciąż
mnie dopada, za plecami się skrada
ŻENADA.
Elo, miłość, przyjaźń, dobre słowo
tego nauczyłem się żyjąc hardcorowo!
Elo, miłość, przyjaźń, dobre słowo
tego nauczyłem się żyjąc hardcorowo!
Elo, miłość, przyjaźń, dobre słowo
tego nauczyłem się żyjąc hardcorowo!
To dowód odpowiedzialności za los
kilku osób to znak odporności
na przeciwności losu, Fuck!
Każdy ma do dźwigania swój krzyż,
niesiesz go z pokorą lub czeka cię lincz,
zaślepiony lud nie okaże łaski na to nie licz.
Pazerni trapią każdy swoje chce zgarnąć,
dobre słowo ziomka, w suche gardło wody kropla,
szczery jak maniura memu sercu droga,
ile warta chleba kromka, wie kto jej nie ma
jak się starasz tyle masz
w życiu nikt nic Ci nie da
czas jak kat, spokoju gra, presja,
psy depczą po piętach,
kombinacja jak przetrwać
nie dać się przekręcić jak w maszynce KW mięsa
zgarnąć hajs, bliskim dać poczucie bezpieczeństwa,
nie wszystko jak bym chciał, - młodość, surowa lekcja,
kto sam nie zjadł a oddał mi zapamiętam,
ręka, rękę myje,
przyjdzie czas a się odwdzięczę,
po drugie szacunek, lojalność po pierwsze.
Chcesz dowodu to go masz
Prosto w twarz ci powiem
cały czas każdy z nas
próbuję żyć jak człowiek
to jest sztuka, w dobie gdy wielu
dąży po trupach do celu,
szuka szczęścia w helu lub biegnie
po frajerów, wszędzie muka,
się czai,
niewiadomo gdy zagai
nie każdy jest świadomy
co naprawdę tak potrafi
weź 24 na dobę, szczery, lojalny jak wobec rodziny
to znaczy być odpowiedzialnym
za swe czyny.
Elo, miłość, przyjaźń, dobre słowo
tego nauczyłem się żyjąc hardcorowo!
Elo, miłość, przyjaźń, dobre słowo
tego nauczyłem się żyjąc hardcorowo!
Elo, miłość, przyjaźń, dobre słowo
tego nauczyłem się żyjąc hardcorowo!
To dowód odpowiedzialności za los
kilku osób to znak odporności
na przeciwności losu, Fuck!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):