Z.B.U.K.U - Perico Boys

1.
Wchodzę w to na sztywno
wchodzę w tą grę NA BANK!
Za latynoskie klimaty bo przemierzam ŚWIAT!
Jadłem temat prosto z pieca co mi kartel dał, dał
parampampampam parampampam
Ona tańczy przy mnie sambe
robi up and down
nawet nie wiem czy to samba ale dupa skacz
proszę kotku nie przestawaj tylko dalej tańcz , tańcz
parampampampam parampampam
Dziadek zabijał siekierą tu koguta sam
krzyczę do ciebie TEKIERO już nie jestem SAM
hejter czuje tylko niemoc bo ja dalej gram, gram
parampampampam parampampam
Dobra weź nie pierdol dawaj mi te pliki, pliki
wsiadam w fure, lece driftem jebać krawężniki
moi ludzie to są koty, moi ludzie dziki
moi ludzie sieją ziarno bo to ogrodnicy
Moi ludzie zawodnicy, każdy to latynos,
podjadamy Costa Ryke statek już dopłynął
ziomek tańczy z twoją świnią, bo jej chłop to lamus,
dzwoń na pały, wypieradalaj albo sprawe załóż!
Już nie wiozę się po mału teraz zapieradalam
mam kochones tak jak maczo a mój chuj to skała
choć bym skończył w kryminałach towar musi płynąć
to dla moich ludzi, young blood, jedna miłość!

Ref.
Czy czekam na "TEKIERO" , kiedyś miodu
dawaj mi tych wszystkich wrogów zrobię ich do spodu, ooooooo
przez nich rosnę w siłę i jak Perico po tym świecie płynę wciąż! x2

2.
Wjeżdżam na gościne jak na swój kontynent,
bo nie dla psa kiełbasa amigo kepasa
ja z michałem kradłem konie nim to było modne
a na naszych wyjazdach zawsze jest dobrze
dam "wzloka lesem" integracja jest obowiązkowa,
on zawsze powie gdzie i kiedy kupić dobry towar
nie narko-travel tylko lufy zbuku, weź nie wymyślaj facet
tylko płyty kupuj, oooo
ta "Perico" płynie jakby po tym bicie bracie
ja po tekili w dżungli pogubiłem kapcie
sprawdź mnie, nie mam do siebie żalu
że wypadłem z autokaru, łoooo
na statku buja ale polej jeszcze nam pomału
do ostatniego "pesos", ekipa z gust na rekord
ty sobie graj w grę , oni znowu lecą bracie
po świecie, nie palcem po mapie
za podróżników odmów pacierz
zrób miejsce jak mnie łapiesz,
przez parę lat najebałem tutaj w chuj bydła
to dobry czas w górę maszt wróg sam pryska , do nieba krzycz zawsze "hola hola"
jak na wyjeździe latynosce ziomek strzelisz gola
przez parę lat najebałem tutaj w chuj bydła
to dobry czas w górę maszt wróg sam pryska , do nieba krzycz zawsze "hola hola"
jak na wyjeździe latynosce ziomek strzelisz gola

Ref.
Czy czekam na TEKIERO, kiedyś miodu
dawaj mi tych wszystkich wrogów zrobię ich do spodu, ooooooo
przez nich rosnę w siłę i jak Perico po tym świecie płynę wciąż! x2