Tekst piosenki:
Słowa: Jacek Chmielewski
Muzyka: Andrzej Korycki
Byle dalej i dalej, i dalej, i dalej, i dalej...
Byle dalej i dalej, i dalej, i dalej, i dalej...
W nocy na przystanku wsiadam,
W tłumie zapomnianych dłoni.
Razem z deszczem na mnie spada,
Sen wyśniony, wymarzony...
Znowu wieczór, powrót z pracy,
W szybie cień zmęczonej twarzy
I latarni światła spacer.
Chcę inaczej żyć... Inaczej.
Ref.: Móc nie słuchać cudzych rad,
Byle w uszach szumiał wiatr...
Z wędrującą falą gnać,
Byle dalej...
Nie żegnając dawnych dróg,
W żaglach sen odnaleźć mógł
Aż po brzegów zawołanie:
...Byle dalej...
Byle dalej i dalej, i dalej, i dalej, i dalej...
Byle dalej i dalej, i dalej, i dalej, i dalej...
Zakołysał się autobus,
Na pustkowiu drzwi otwarte.
Może złapię w kroplach deszczu,
Chwycę prawdę, że odnajdę...
W nocy sny wzburzone biją
W odchodzących burty kutrów,
Ku wzburzonym pędząc wichrom.
Może minie czas mych smutków?
Ref.: Móc nie słuchać cudzych rad,
Byle w uszach szumiał wiatr...
Z wędrującą falą gnać,
Byle dalej...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):