Tekst piosenki:
Taki roszczeniowy taki uprzedzony
Szuka dziury w całym a sam chamem jest skończonym
On cię nie szanuje ty masz go szanować
On ci tu napluje a to ty masz się zachować
Ty mu zwróć uwagę no to obrażony
Sprowadź go na ziemię to on teraz pokrzywdzony
Ale się zapiera a jak się nadyma
Będzie ci ubliżać a ty musisz to wytrzymać
Gotuje się we mnie jeszcze jedno słowo
Twym językiem chamie załatwmy to ugodowo
Nie podoba się to papa nara
Nie podoba się to papa nara
Nie podoba się to papa nara
Nie podoba się to papa nara
A takie słoneczko to się nie pucuje
Patrzy sobie z dala i z nikim nie dyskutuje
Teraz narzekają ale tu upały
Potem, że za zimno to nie do mnie wąty pały
Bo słoneczko świeci nie słucha kwęczenia
Grzeje tak jak grzało nie podoba to do cienia
Człowak się nadyma chce być poważany
Ale jak traktuje tak też będzie traktowany
Choć byś miał człowaku wielkie zażalenia
Wsadź je sobie gdzieś bo to ciebie trzeba zmieniać
Nie podoba się to papa nara
Nie podoba się to papa nara
Nie podoba się to papa nara
Nie podoba się to papa nara
Miłym być dać się pogrzebać
A tam nie ma co się jebać
Słoneczko wolne jest i promienieje
Ty je szanujesz ono cię szanuje
Słoneczko wolne jest i promienieje
Ty nie szanujesz no to wylatujesz
O!
Jeszcze się tu sadzi bardzo chce koniecznie
Swoje mieć na wierzchu no to powiem może grzecznie
Nie podoba się to wypierdalać
Nie podoba się to wypierdalać
Nie podoba się to wypierdalać
Nie podoba się to wypierdalać
Nie podoba się to wypierdalać
Nie podoba się to wypierdalać
Nie podoba się to wypierdalać
Nie podoba się to Wypierdalać!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):