Tekst piosenki:
Płynie czas, znów minął rok.
Idąc stawiasz mniejszy krok.
Z dala mijasz zgiełk i tłok.
Czujesz jakbyś mniej miał trosk.
Dzieci już na swoim są.
Żona, pies i pusty dom,
Będą przypominać Ci,
Znaną prawdę nie od dziś.
Refren:
Gdy podnietą darzą Cię,
(Na na na)
Płynące chmurki.
(Na na na)
Gdy Ci przykuwają wzrok,
(Na na na)
Święte figurki.
(Na na na)
I gdy wahasz się czy iść,
(Na na na)
Na spacer bez podpórki,
(Na na na)
Wszystko to ci mówi, że
(Na na na)
Masz już lekko z górki.
Ktoś tam jeszcze powie Ci:
"Świetnie trzymasz się, aż dziw.
Powiedz jak to robisz, że
Świat się zmienia, a Ty nie".
Komplementy - miła rzecz,
Lecz Ty sam najlepiej wiesz,
Co Ci strzyka, gdzie Cię rwie,
Co Ci drga, a co już nie.
Refren:
Gdy kłopoty z kluczem masz,
(Na na na)
Trafić nim do dziurki.
(Na na na)
kiedy wnuka pytasz wciąż,
(Na na na)
O PIN swej komórki.
(Na na na)
I gdy przeliczasz każdy grosz,
(Na na na)
Ze swej emeryturki,
(Na na na)
No to nie ma co tu kryć,
(Na na na)
To już jest lekko z górki.
Nie tak łatwo życia bieg,
Sobie zwolnić jak się chce.
Gdy się wciąż wodziło rej,
Trudno stanąć w prawdzie tej.
Refren:
Gdy w łazience nie masz sił,
(Na na na)
by podokręcać kurki.
(Na na na)
Gdy ci ciężko już u nóg,
(Na na na)
Obciąć swe pazurki,
(Na na na)
I gdy żonie głosisz wciąż,
(Na na na)
Że sam miąższ jesz, bez skórki,
(Na na na)
Wszystko to ci mówi że,
(Na na na)
masz już lekko z górki.
Gdy górami zdają się,
(Na na na)
Leśne pagórki.
(Na na na)
Gdy ochotę ciągle masz,
(Na na na)
Karmić wiewiórki.
(Na na na)
I gdy dziewczyny tulisz już,
(Na na na)
Jak ojciec córki,
(Na na na)
No to szkoda słów,
(Na na na)
To już jest z górki.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):