Tekst piosenki:
Dzwonów żałobnych dźwięk
wznosi krzyk pełen wojny.
Za śmierć swych synów trzech
dzwonią trzy czarne wdowy.
Na ulicach już lud
w pogrzebnej łączy się pieśni.
Przybył następny ból,
trzy bóle w naszej pamięci.
Dzwonów żałobnych dźwięk
za trzech serc czarną ciszę.
Nie jest poetą ten,
który tych dzwonów nie słyszy.
Z czyich zginęli rąk?
Kto zabrał życie ich ciałom,
które nie miały nic
prócz wiary tych, którzy płaczą?
Uuuuuu-u-u-u-u-u-uuuuuu
Uuuuuu-u-u-u-u-u-uuuuuu
MORDERCY WIARY I ŻYCIA!
OBYŚCIE PO KRES DNI SWOICH
SPOKOJU NIE ZAZNALI!
I OBY NASZA PAMIĘĆ
PO ŚMIERCI WAS ŚCIGAŁA!
Uuuuuu-u-u-u-u-u-uuuuuu
MORDERCY!
MORDERCY WIARY!
MORDERCY ŻYCIA!
OBYŚCIE PO KRES, PO KRES DNI SWOICH
SPOKOJU NIE ZAZNALI!
I OBY NASZA PAMIĘĆ
PO ŚMIERCI WAS ŚCIGAŁA!
PO ŚMIERCI!!!
W mojej pamięci wykopcie grób
i znicz zapalcie z płomieni mych słów.
Wykopcie we MNIE najgłębszy dół
i w moim ciele usypcie im grób.
Niech nie zakłóca wiatr wolnych snów
tym, co za życia nie zgięli swych głów.
W mojej pamięci wykopcie grób
i znicz zapalcie z płomieni mych SŁÓW!
Siedemnaście miał lat.
Tyś stary wrak!
Nienawistne ci światło tych oczu
chcesz na zawsze je zaćmić nocą.
Nie będziesz mógł,
bo oczy te wciąż płoną w nas,
by blaskiem swym
oświetlać nocą twój strach.
Siedemnaście miał lat.
Tyś stary wrak!
Nienawistne ci ciało tak młode
chcesz rozszarpać i zmiażdżyć buciorem.
Nie będziesz mógł,
bo ciało to wciąż żyje w nas
i swoją młodość odradza co noc.
Siedemnaście miał lat!
Tyś stary wrak!
Tyś niezdolny do takiej miłości
i chcesz oddać go w ramiona śmierci.
Nie będziesz mógł,
w krwi naszych ciał już jego krew
roztapia wiosną ostatni twój ŚNIEG!
Siedemnaście miał lat.
Tyś stary wrak!
Nienawistne ci ciało tak młode
chcesz rozszarpać i zmiażdżyć buciorem.
Nie będziesz mógł,
bo oczy te wciąż płoną w nas,
by blaskiem swym
oświetlać nocą twój STRACH!
Swym blaskiem twój oświetlą strach.
Aaaaa a-a-a-a-aaaaa
Aaaa-aaaaaaaaaaa
aaa a aaaaaaa
Aaa-aaaaaaaaa aaa
a a aaaaa aaa aaaa
Aaaaaa a a aa
a aaaaaaaaaa
Cierpienie
mym słowem się stało,
a słowo
odwagę ludziom dało.
Żałoba
w gniew ludu się przemienia
i niesie zwycięstwo poemat.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):