Tekst piosenki:
Ciągle wytykasz mnie palcem
Jakbyś sam wygrywał zawsze
Lepiej skup się na życiu bo pędzi
Oboje nie jesteśmy święci
Czemu z góry zakłdasz, że przegrasz
Jak sił nie masz to skup się na chęciach
I mi nie mów, że czegoś nie można
Bo ja i tak nie będę ostrożna
I tak, pójdę tam
Choć mało rozważnie, nie boję się wcale
Bo mam wyobraźnie i polegam na niej
Nim opuszczę świat
Zdobędę co zechcę
Życie na pełnym luzie
I niech nie zmienia się
Niech trwa jak najdłużej
Ja wreszcie czuję że
Ja nie, nie, nie, nie chcę zmieniać się x2
Nie, nie
Ja nie chcę zmieniać się
Pytasz co się dzieje w głowie mej
Dobrej miny nie robię do złej
Gierki, w którą ty mnie wciągnąć chcesz
U was według każdej z prognoz deszcz
A ja na pełnym luzie, w różowej bluzie
Z góry patrzę na burzę
Sama wywołałam ją
I tak pójdę tam
Choć mało rozważnie, nie boję się wcale
Bo mam wyobraźnie i polegam na niej
Nim opuszczę świat
Zdobędę co zechcę
Życie na pełnym luzie
I niech nie zmienia się, niech trwa jak najdłużej
Ja wreszcie czuję że
Ja nie, nie, nie, nie chcę zmieniać się x2
Nie, nie
Ja nie chcę zmieniać się
Nawet jeśli mam na głowie wiele spraw
Nie tracę luzu, to moja gra, o zasadach decyduje ja
Więc choć za mną lub znikaj
Po tym nawet najwięksi sceptycy nie będą mieć pytań
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):