David Bowie

David Bowie (właściwie David Robert Jones) (ur. 8 stycznia 1947, zm. 10 stycznia 2016) – brytyjski piosenkarz, kompozytor, autor tekstów, producent, a także aktor. Był multiinstrumentalistą,opanował między innymi grę na: saksofonie altowym i tenorowym, gitarze, fortepianie, instrumentach klawiszowych, harmonijce ustnej, koto, mandolinie, altówce, skrzypcach, wiolonczeli, perkusji i stylofonie. Oprócz swoich umiejętności muzycznych jest uznawany za symbol androgynicznego (zacierannie granic między płciami) piękna, który był charakterystycznym elementem jego wizerunku, zwłaszcza w latach 70. i 80.
W ciągu całej kariery artystycznej wydał 25 albumów studyjnych, jego płyty ukazały się w łącznym nakładzie ponad 136 milionów egzemplarzy.
Zmarł 10 stycznia 2016 po trzech latach walki z nowotworem wątroby.

Gatunek - rock, glam rock, art rock, blue-eyed soul, muzyka eksperymentalna
Aktywność - 1964 – 2016

Zdjęcia

Fani (420) Dołącz >

janles123

nobameow

PaniMona

danutaslubice

Aleksandra22202

abratanskiw

troliroli

FC Bayern

widmolog

Diavolossimo

PrinceHamlet

0laas

Pokaż wszystkich >>

Komentarze (30):

pindzia 21.05.2020, 20:22

(0)

Dla mnie w latach 80-tych był światełkiem. Potrafiłam słuchać godzinami radia tylko po to, żeby się na Niego natknąć. Uwielbiam Jego niski głos, podobał mi się też fizycznie. Zwłaszcza w filmie "The hunger", gdzie zagrał z C. Deneuve. Eksperymentował, prowokował, uwodził... Był w tym odważny. Pomógł wielu ludziom lepiej rozumieć siebie.Fascynował mnie dziesięcioleciami i nie była to fascynacja tylko muzyczna. Bowie był artystą w każdym calu. Co jakiś czas wyjmował '"z szafy" inną kreację samego siebie. W ostatnim swoim teledysku "Black star" szafa jest pusta. Bowie gra swoją ostatnią rolę...

HnauHnakrapunt 15.08.2019, 14:32 (edytowany 4 razy)

(0)

Dotarłam do niego dosyć późno, ale poczułam miętę od razu. Jak to miło - odpalić płytę, i nagle dźwięki na swoim miejscu, rytm zgodny, wszystko się układa jak należy. Słowo przestrogi dla grzebiących się w tekstach pana: Bowie deklarował fascynację dadaizmem i przewagę dźwięku nad słowem, zdarzało mu się pisać teksty nonsensowne, dla samego brzmienia (stuku, szelestu, współbrzmienia samogłosek). Przerabiał słownik w razie potrzeby, tworząc zbitki wyrazowe, jak Lewis Carroll. Więc jeśli coś brzmi dziwnie po angielsku, to raczej takie jest. Racjonalizowanie może tylko zepsuć tekst. Co nie znaczy, że porządna kopia tekstu nie ma znaczenia.

Teenageriot 11.01.2018, 17:21

(+1)

To już dwa lata, a ból trwa :(

MrBungle 20.05.2017, 11:24

(+1)

@amelia70s: Nie będziesz mi dyktować, co mam robić, faszystowski frustracie. Zamiast tego idź się zastosuj do Ważnej Wiadomości i przestań zawracać ludziom dupę.

Pokaż powiązany komentarz ↓

amelia70s 14.05.2017, 10:03

(0)

@MrBungle: W y j d ź. Jesteś w każdej pieprzonej sekcji komentarzy, do jakiej wejdę. Wyluzuj łaskawie i przestań poprawiać ludzi bądź przestawiać ich na swoje poglądy.

Pokaż powiązany komentarz ↓

Shakiratko2090 12.01.2017, 19:19

(0)

Ogarnia ktoś czy na No Plan wyjdzie coś więcej?

Zephyr 10.01.2017, 21:45

(+4)

To już rok. A ból wciąż ten sam ...

MrBungle 6.06.2016, 09:04

(-7)

@97tomix: Ale on głównie pop, a nie rock robił, popem i eksperymentalną muzyką zajmował się tylko w latach 70.

Pokaż powiązany komentarz ↓

glitterchild 11.01.2016, 20:06

(+9)

"Station To Station" było jednym z tych utworów, które miało szczególny wpływ na moje krótkie, nastoletnie życie. Kiedy jest się odrzuconym przez wszystkich innych nastolatków, taka awangardowa muzyka pomagała mi przetrwać.
RIP Bowie. Dziękuję Bogu, że wskazał mi drogę do Twojego geniuszu.

97tomix 11.01.2016, 17:54 (edytowany 1 raz)

(+3)

Nie jestem Jego fanem, jedyna piosenka jaka mi wpadła w ucho to "Let's Dance". Śmierć Davida nie wstrząsnęła mną tak bardzo, jak śmierć Lemmiego, ale wiem co czujecie. Uważam, że Bowie jest osobą, którą powinien szanować każdy miłośnik rock-owej muzyki, bez względu na to czy zna na jego twórczości czy nie

Pokaż starsze komentarze