M.C.K - Kocham i nienawidzę

zdobede wszystko jestem soba
zdobylem szczyt bo bylem za toba
poszedlem droga uczucia mokna
wyszedlem na prosta chcialem na nowo
nie wszystyko zloto co musi sie swiecic
Nie chcialem byc znow sam tak sie stalo niestety..
krecilem sie bez przerwy wokol twojej osoby
nie chcialem cie zostawic bylas dla mnie to boli
co wieczor odchodzisz i nie mowisz dobranoc
Niestety tak juz bywa wtedy czuje sie tak samo
chce zobaczyc to znow twoich oczu slyszec z ust
jak mowisz mi ze kochasz ze nie odejdziesz juz
to bylo dosyc dawno powoli zapominam
ze pojawilas sie zniknelas z mojego zycia
gdybym mogl cofnac czas nie popatrzylbym na ciebie
Nie Ulyszal twoich slow gdy mowilas do mnie szeptem
Zatrzymal wskazowki w chwili ktorej cie poznalem
zawrocilas mi w glowie w tamtej chwili nie myslalem

Nie przypadkowo dalem ci odejsc
To Bylo Trudne dzis moge powiedziec
wszystko co bylo to bylo dziwne
teraz juz sam nie wiem jak masz na imie
nie chce cie widziec zanim to wszystko zniknie
obiecaj mi ze juz nigdy do mnie nie przyjdziesz
zgubilem klucz milosci do twojego serca
dzieki tobie znow tu jestem mam los w swoich rekach
jedyne co pamietaj to ja o ciebie dbalem
zaden inny tego nie da tylko ja tak umialem
teraz idz swoja droga popatrz czasem pod nogi
bo zycie zaskakuje nie upadnij to boli
sory ze znowu milcze i pisze znow to samo
ale tylko tutaj umiem powiedziec jak bolalo
10 tracow wlasnie o niej i wiem ze to chore
chyba jak bylem maly musialem upasc na glowe
teraz biore co moge i ciesze sie kazdym dniem
i juz nie bedziemy razem heh napewno niee

Wybacz mi to wszystko chyba potrzebuje czasu
by dotarlo wkoncu do mnie nie zaslugujesz na chlopakow
lamiesz kazdemu serce nie nazywaj sie kobieta
tylko kurwa tak potrafi by zostawic bez niczego
Jestes moja udreka moim najwiekszym wrogiem
nie musisz sie juz bac nie przejde ci przez droge
idz dalej w swoja strone i nie patrz sie na znaki
przeciez nie chcesz pomocy by nastepnego zostawic
masz racje rob to samo PRZECIEZ MI NIE UWIERZA
twoje kolezaneczki uwierz mi lepsze nie sa
Bo niby przyjaciolka za duzo jej mowilas
tylko czekala na to zeby ze mna sie spotykac
taka mala istotka dla mnie zwykla idiotka
pasujecie do siebie powodzenia w nowych szkolach
nie chcialem ci nic mowic bo lepsza nie bylas
wcale sie nie mylilem poniewaz sie zeszmacilas