Tekst piosenki:
Naprawdę ostatnio próbuję się nie wkurwiać
Omijać cały jazgot, i na każdego durnia
wyjebane mieć , słuchaj to czasem niemożliwe
faszystowski obóz władzy marionetka - prezydent
i lider ukryty jakby w drugiej lidze
jak diler paranoik co 4 noc już idzie
z nosem, i jednym głosem kurwa bezapelacyjnie
kaczyński, morawiecki, żaden żywy stąd nie wyjdzie
amen, psiarnia na ulicy to już firma ochroniarska
chamie, dostaje kurwicy na widok tego draństwa
w stanie totalnej nerwicy wstanie lud do tego tańca
i powstanie powstanie baranie , zniszczy jak szarańcza
budynki rządowe i katolickie miejsca kultu
a kurwy jak Cejrowski trzeba złapać i już tu
na kolana i chapać w gardziel, z połykiem boli bardziej
dla kościelnej patoli to argumenty mamy twarde
i kary surowe, śmieć dziecku penetrował przełyk
ewangelia utaplana w spermie - weź do cholery
przestań się przyglądać biernie, lepiej kupuj c 4
nie ma miejsca na litość i sentymenty , każdy szczery
w swojej nienawiści, policja komuś łamie rękę
a wszelkiej maści dziwki, z tej okazji, łatwo pięknie
i szybko, cynicznie budują własny elektorat
złapać związać wrzucić w dól i kurwy benzyną polać
klub desperatów, terrorystów, samobójców
A.J.K.S.
twórcy dramatów, partycypanci smutku
A.J.K.S.
znawcy tematu życia i grząskich gruntów
A.J.K.S.
wylęgarnia złości, kolebka buntu
A.J.K.S.
II
Naprawdę ostatnio próbuję się nie wkurwiać
ale jak nie reagować gdy z głośnika leci chujnia
debilna i płaska deklaracja indolencji
umysłowej, nie plaskacz -młotem się w głowe jebnij
potem sprawdź cennik, jak cie nie stać na rozum
to przestań bredzić, u kolejnych słyszę to znowu
że nie ma pandemii, a jak wirusy przetrwały
to przenoszą je lewaki, komuniści i pedały
same wacki, anarchiści, bo symbol jebnął na cover
scena sama się wyczyści no bo nie wszystko co nowe
jest dobre - a co dobre nie musi być stare
jest sedacja i tasak, no to kończymy kabaret
odciąć dopływ tlenu głupocie i niekonsekwencji
i naprawdę nie wiem czemu, tacy myślą, że będą wielcy
gdy wyślą hejty - może włącz sobie donejty
ideologia ścieku i moralność brudnej ścierki
i coraz trudniej tu w niechęci być najlepszym
Rydzyk broni Janiaka co chowa zabawy z dziećmi
pod dywan, będę rzygał z frustracji i niemocy
mamy dosyć, czas kościelne kurwy pakować na stosy
Ziobro i czarnek, winnicki godek, bosak
pierdolić pro-liferskie uniesienia, mam gniew w oczach
no bo kiedy jest zygota, to się opiekować łatwiej
jak urodzi i ochrzci, to potem może zdychać na dnie
Soundtrack do ćpania, podkład do bicia w mordę
A.J.K.S.
nie było chama, po latach zrobił come back
A.J.K.S.
wszyscy od rana, planują co najgorsze
A.J.K.S.
Jestem jak xanax receptory są spokojne
A.J.K.S.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):