Tekst piosenki:
Nad polem bitwy znów wstaje
Nowy szary mglisty dzień.
Otwieram oczy zmęczone,
Czemu widok znów ten sam?
Znów ten sam sen na jawie,
Splątany z koszmarnym dniem.
Znów ten sam dzień na jawie,
Błysk. I nie ma mnie!
Las płonie zimną spaliną,
Krzykiem rozrywanych ciał.
Ci którzy dawno nie żyją,
Tworzą z wrogiem nowy pakt.
Pakt sprzymierzenia się w walce,
W życiu w sprawie (Dobra) też.
Zakończyć już sen w bańce,
Czy wyjdzie? No chyba nie !
Tak bardzo chcę, wzlecieć do chmur!
Ujrzeć, że ja żyję wśród boskich pól.
Jednak szare mgły, toną we łzach,
W okół mnie ból i karmazyn gwiazd!
Znów biegnę przez busz na ślepo,
Strzałów za mną słyszę pas,
Zwalone drzewa deszcz piją,
Powstać ? Chyba nie ma szans.
Wciąż skruszone żeliwo,
Naciera z morderczym tchem!
Nie istniejące lotnictwo,
Znów namierza mnie!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):