Alice Nine - Mugen No Hana (kanji)

W lesie głębokiego snu, kwiaty lotosu kołyszące się w tym miejscu.
Najważniejsze, że znalazłem to co przechowywane było najcenniej.


Ciemny pokój i ciężka noc. Samotny i bezradny,doszedłem do antypatii.
Gdybym myślał o Tobie, łzy popłynęły by niespodziewanie.
Chce przekazać wszystkim zaaranżowany głos i piosenki do Ciebie; kwiaty chwiały...


Drżenie ramion, tą delikatną dłoń. Chwyciłem teraz.
Nawet jeśli to teraz zniknie, nawet jesli zostaniemy oddzieleni, spotkamy się ponownie.


Czas płynie, Zgaduje, wszystko się zmienia? Bez zmian, dwoje z nas będzie w pełni rozkwitu, na wieczność...
Powiedzmy, jeśli zostaniemy odcięci, prawdopodobnie kiedyś łatwiej będzie nam się spotkać.
Zawsze będe Cię kochać, nawet jeśli przestane oddychać.


Chcę przekazać wszystkim swój zaaranżownay głos i piosenki do Ciebie, jestem tu.

Na końcu świata, spojrzenie, glos przewyższa czas.
Nie możemy na nic liczyć; Tu i teraz będe, obiecuje.


Czas płynie, Zgaduje, wszystko się zmienia? Bez zmian, dwoje z nas będzie w pełni rozkwitu, na wieczność...
Więdnące łzy, są z tego deszczu, niekończąca się miłość otacza nas, zawsze.
W tym miejscu nieskończenie kwitną kwiaty.
Nawet jeśli to teraz zniknie, nawet jesli zostaniemy oddzieleni, spotkamy się ponownie.

Czas płynie, Zgaduje, wszystko się zmienia? Bez zmian, dwoje z nas będzie w pełni rozkwitu, na wieczność...

One kołysały się w swietle księżyca, te dwa kwiaty, które kwitły.
Obejmując ból, który nie zniknie, jak dwie osoby wciąż blisko siebie.



[tłumaczenie nie moje.]