Tekst piosenki:
Bo masz od lat
Skrojony z przeżyć płaszcz
Przerażenie i niespełnienie i myśli
By usunąć blizny
Strach wykrzywia twarz
Na kolana powala
Nie wiesz jak
Ślad doświadczeń pali
Niezmywalny, niezniszczalny
Trwasz
Zbiór reguł znasz
Spuszczasz wzrok, równasz krok
Tak jak chcą
Odbiorą wiarę, obedrą z marzeń
Pozbawią sensu
A cel oddala się
Puste lalki nie chcą walki
Kukły, które boją się powiedzieć "Dosyć!"
Ref
Zatrzymaj się
Zatrzymaj dzień
Wciągnij w płuca świeży tlen
Rozłóż ręce tak jak ptak
I w błękit wzleć
Bo przecież
Tak wiele wciąż do stracenia masz
Sens umyka
Koniec drogi znika we mgle
A ślepy tłum wciąż brnie
Ulegasz mu, porywa cię
Spod stóp ucieka grunt
Nie wstydzisz się,
Rozpędzony, rozpasany
Czas ! Łagodzi ból,
Wymagasz mniej
Choć kiedyś ziemi sól
Czy tego chcesz, czy nie
Coś jeszcze możesz mieć
Kimś możesz być
Tyle jeszcze pytań jest bez odpowiedzi
Tyle miejsc, które chcesz odwiedzić
Bo na ten świat każdy z nas
Tylko raz przychodzi
Ref
Zatrzymaj się
Zatrzymaj dzień
Wciągnij w płuca świeży tlen
Rozłóż ręce tak jak ptak
I wzbij się
Zatrzymaj się
Zatrzymaj dzień
Wciągnij w płuca świeży tlen
Rozłóż ręce tak jak ptak
I w błękit wzleć
Nie ogranicza nas doczesna przestrzeń
Choć każdy z nas jest pyłem na wietrze
Nie ma dla nas żadnych granic x2
Ref
Zatrzymaj się
Zatrzymaj dzień
Wciągnij w płuca świeży tlen
Rozłóż ręce tak jak ptak
I wzbij się
Zatrzymaj się
Zatrzymaj dzień
Wciągnij w płuca świeży tlen
Rozłóż ręce tak jak ptak
I w błękit wzleć
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):