Andrzej Gardian - Smigam na Moto

ref.2x Śmigam po nocy bez celu, znowu szaleje licznik. Dzisiaj jadę samotnie, a kiedyś było ich wielu tu, wielu tu. Lewą pozdrawiam tu wszystkich .

1.Znowu jest noc, wsiadam na Moto. Wskazówki wirują i kocham od zawsze, pusta droga przed nami kochanie. Ukarz mój ból, jesteś najlepsza naprawdę.
Czasem się boję moich emocji bo czasem naprawde tak bardzo mam dość i jadę dwie paki, nie mogę zwolnić, świat mi się zwęża.. Dorośnij.. Weź w końcu dorośnij.
Jestem tym dzieckiem, nie miałem nic, muzyka koi mój ból do dziś. Pędzę tą drogą bo nie ma nikogo, kto by ratował mą duszę i znowu tu co noc, widzę te światła i modlę się zanim znowu wyruszę.
Chciałem umierać kiedyś, nie miałem nikogo. Dzisiaj kocham to życie, chociaż nadal samotnie krążę tą drogą mam tylko moto i rap, moto i rap, rap i nadzieję że zmienię ten świat.

ref. 2x Śmigam po nocy bez celu, znowu szaleje licznik. Dzisiaj jadę samotnie, a kiedyś było ich wielu tu,eeej wielu tu. Lewą pozdrawiam tu wszystkich .

2. Odpalam motocykl znowu szaleje licznik, serce dziś puste, a przecież kochałem ich wszystkich. Gdzie oni są dzisiaj? Ile znaczyła ta przyjaźń, nie wierzę już w niąą, nie wierzę już w nią. Motocykl ukaja mój ból, jako jedyny ma duszę, Gdyby goniły mnie psy, wiem że bym uciekł, to wspólne road. Nie chcę kończyć tej drogi, choć wiele jest hejtów że dawcy. To moja miłość.. Kolejny sezon, znów kręcę kilosy na moto, to jest ta miłość dla mnie cenniejsza niż złoto, kolejny sezon śmigam po nocach bez celu, z tłumika słychać ten ryk, uczucie znane tak wielu. Kolejny bieg, winkle kocham jak głupi, przycieram kolanem. Wychodzę cały i ogień na tłoki i pędzę i pędzę. Śmigam bez celu co dnia, ukajam me myśli. Nie chcę się nigdy z tym rozstać.

ref.2x Śmigam po nocy bez celu, znowu szaleje licznik. Dzisiaj jadę samotnie, a kiedyś było ich wielu tu, wielu tu. Lewą pozdrawiam tu wszystkich..