Andrzej Rosiewicz i Hagaw - Mój pierwszy bal z Mikołajem

Słowo o Mikołaju.

De revolutionibus orbium coelestium.

Aurea prima sata est aetas, quae vindice nullo, sponte sua, sine lege fidem rectumque colebat.

Było wczesne popołudnie. Mikołaj wrócił właśnie do domu i, jak to miał we zwyczaju, napuścił wody do planetarium. Za chwilę zanurzył się w ciepłej, rozkosznej cieczy. Lewa ręka uczonego kręciła kurkiem wody ciepłej. Nagle wzrok padł na kręcący się kurek. „Tak!” — wykrzyknął Mikołaj i wyskoczył z wanny (tak!). Biegnąc sauté przez miasto, „Eureka!” krzyczał, „Eureka!”. Nikt nic nie rozumiał (nie!). „Cogito ergo sum!” — krzyknął Mikołaj. Nikt nic nie rozumiał (nie!). „A jednak się kręci!” — zacytował. I w tym momencie Ziemia jęknęła (tak!), stęknęła (tak!) i ruszyła (tak!). Co widząc, Mikołaj leciutko na palcach zaczął tańczyć walca.

Najpierw powoli liczą trzy, dwa, trzy,
pierwszy walc,
jeszcze Mikołaj pod nogi patrzy,
idąc w tan.
Nagle mnie chwyta za ręce,
woła: „A jednak się kręcę!”.

Gdy z średniowiecznych ciemności odmętów
dobywa się walczyk, ten walczyk — czy pamiętasz?

I dalej, dalej, dalej
kręci się stary świat
w wielkim karnawale
już od tysięcy lat.

Wyżej, coraz wyżej,
bliżej słońca, bliżej,
dalej śmiało i bez lęku
wiruje postępu świat.

Pomimo pewnych instancji niechęci,
jednak się kręci, dalej się kręci,
bo duch też kręci się za,
za sprawą Mikołaja,
za sprawą Mikołaja,
za sprawą Mikołaja K.

Mikołaja,
Mikołaja,
Mikołaja (Mikołaja),
Mikołaja (Mikołaja),
Mi-i-hi (o-ho-ho), kołaja, a-ha-ha,
Mi-i-hi (o-ho-ho), kołaja, a-ha-ha,
hi-hi, ha-ha, hi-hi, ha-ha,
a-a-ha-ha.

Kręcą się jeszcze Młynarskie wiatraki,
pierwszy walc,
ludzie i gwiazdy, Kofty, Pietrzaki,
pierwszy walc.
Wojtek do walca też równa,
równość — zasada to główna.

Baczność, na palcach,
gdy Mikołaj walca nam gra…

I dalej, dalej, dalej
kręci się stary świat
w wielkim karnawale
już od tysięcy lat.

Wyżej, coraz wyżej,
bliżej słońca, bliżej,
dalej śmiało
wiruje postępu świat.

Tra la, tra la, tra la,
la la la la la la,
la la, la la la la,
ja ra ra ra ra ra.

Wyżej, coraz wyżej,
bliżej słońca, bliżej,
dalej śmiało, dalej śmiało
i bez lęku, i bez lęku,
dalej śmiało
wiruje postępu świat.