Tekst piosenki:
Rzucali kłody, nie podkowy na szczęście
Na szczęście odciąłem się od nich i płynę własnym tempem
Nie lubię tego biegu, powoli wezmę co zechcę jak Blejk
Zarwę te nocki by pokazać jeszcze
Ile jestem wart, sam jak palec w labiryncie gubię się
A ty nadal tańcz, głupia tanćz jak Ci powie pusty tłum
A potem płacz bo jak pionek w głupiej grze
Grasz pod dyktando, ło ho ho je
Grasz pod dyktando
Po ciuchutku, po malutku, Tworzymy nowe rzeczy
Gniazda węży wypaliłem, kupując nowe bletki
W kieszeni tych parę stów, niedługo będzie ich więcej
Jak nasa, lecę ponad przestrzeń by pokazać jeszcze
Ile jestem wart, sam jak palec w labiryncie gubię się
A ty nadal tańcz, głupia tanćz jak Ci powie pusty tłum
A potem płacz bo jak pionek w głupiej grze
Grasz pod dyktando, ło ho ho je
Grasz pod dyktando
Ile jestem wart, sam jak palec w labiryncie gubię się
A ty nadal tańcz, głupia tanćz jak Ci powie pusty tłum
A potem płacz bo jak pionek w głupiej grze
Grasz pod dyktando, ło ho ho je
Grasz pod dyktando
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):