Tekst piosenki:
To polega na wzajemnych niedomówieniach
niedorzecznych domysłach
na przypuszczeniach
ja nie jestem pewny, Ty nie możesz być pewna
a jednak, a jednak, a jednak
odrywam nogi od podłogi
odwracam się na pięcie
by rozładować napięcie
usiadłem na dłoni
swojej dłoni
bo nie chcę wariatko przestać Twojej gonić
bo nie chcę wariatko przestać Twojej gonić
Zapraszam Cię do siebie
mam bardzo małe mieszkanko
uśmiechasz się pytając za co i gdzie
a wariat na to że:
"Zamieszkaj u mnie pod czaszką"
Trafić w samo sedno jest niełatwo
czas płynie
szybko i wartko
spłoszone emocje schowały się pod kocem
bo znów przypadkiem ktoś zaświecił nam światło
bo znów przypadkiem ktoś zaświecił nam światło
To całkiem świeży podmuch ze wschodu
poruszył gładką taflę na moim spokojnym morzu
to stało się nagle
los zaskoczył mnie wiatrem
który był w stanie ruszyć moje ciężkie żagle
to wino które samo się wypiło
jakiś cudowny szczep drożdży, który trafił w mój dymion
rozbiło się szkło
zbyt mocno fermentował cukier
rozlało się to
poznałem prawdziwy smaku bukiet
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):