Beat Squad - Balanga (ft. Ramona 23)

Teraz najwyższa ranga i choć deszcz bangla,
to zapraszam do tanga, już zaczyna się balanga
unikatowa jak panda, magiczna jak Gandalf
gandzia to mój sztandar, przygotuj się na skandal,
mój głos roznosi się jak w puszczy tam-tam
dajcie mi swe dusze, a ja mój rap Wam dam
zaraz będzie granda, bo zaczyna się impra,
przede mną panna, a ja piję piwo z gwinta.

To standard, bo tu leje się browar nie Fanta,
to standard, że Rafi stoi w kółku do tanta
opanowana knajpa w głowie pusto
zbite lustro, to nie my to jakiś wandal,
w kiblu zużyty tampan i zbita lampa
to normalka, zarzygana umywalka
ktoś pewnie sobie pomieszał wódę i szampan
tak się bawi, tak się bawi PDG banda.

Proste bla-bla, RR banda, RR Brygada
grizzly nie panda, luz a nie w kanta
luz a nie spięcie, wysokie napięcie
ruszaj się prędzej. x2

daję piątkę, wchodzę, czuję się jak ryba w wodzie
śliwka w kompocie, na luzie nie w czoła pocie
co weekend nie co dzień żyję na polskim zachodzie,
żeby balować co dzień musiałbym chyba być złodziej,
dobra, mniejsza z tym, jestem w środku na sofie
w kuflu browiec, dobrze jest sam powiedz,
sam powiedz czy Ci odpowiadają miejsca,
powiedz sam czy ruszamy w ten rejs, tak
piszę teksty a nie wiersze, nalej mi jeszcze,
sam nie wiem gdzie ja to mieszczę, ruszaj się i ciesz się,
polej mi i reszcie, śpiesz się wreszcie,
mam znów pełną kolebkę,
nie ma wody na pustyni, dobrze czyni
ten co nalewa mi płyny, będę driny drynił,
będę łykał kliny, będę tu
a kto wie gdzie zobaczymy suczesyny
kwaśne miny robią chyba te dziewczyny,
które piją tequile przez słomkę bez cytryny,
nie znają techniki tej dziedziny
nie tańczą do dwóch styli, chyba za mąż powychodziły.

Proste bla-bla, RR banda, RR Brygada
grizzly nie panda, luz a nie w kanta
luz a nie spięcie, wysokie napięcie
ruszaj się prędzej. x4