Tekst piosenki:
Typie mój rejon to nie talentów wylęgarnia
my w dresach i na ławkach tam od zawsze wbite w garniak.
Od rana do nocy z koleżkami integracja
hity wtedy 600V dostarczał a nie dj mustard.
Każdy weekend kasłał, browar był paliwem
jak na tamte czasy mało kto tu wjeżdzał z takim stylem jak ja.
Jedyne co w duszy grało mi to rap szczery
do szkoły się latało w kratkę jak Burberry
a koledzy z tamtych lat se dzisiaj piją radlery
w moim życiu nie ma dla nich miejsca, są jak brak weny.
A dupy są trudne do wyrwania tak jak tantiemy
jeśli jesteś ekskluzywny jak Toyota Rav4.
Mam dużego ziomka mów mi Asterix
a ty ciągle robisz z mordy dupę, lubisz smak jelit?
Niby białas a czarny jak R.Kelly
na bank się wysypia pierdolony no bo tak ścieli rym
że pościel gucci to jest śpiwór przy tym
jak zapatrzeliście się na szczyty, wziąłem styl z ulicy.
Zaniosłem do studia i zacząłem pielęgnować, chłopak
i ciągle to zgłębiam sam już nie wiem ile kopar opad...łoo!
A ty stoisz poniżony nyga, coś śmierdzi
chyba ktoś o tobie przebąkiwał.
Mój cel to zabranie raperom każdej złotówki
na początek zjem tych co wyskakują z lodówki.
Pozabijam...jestem do tego zdolny
bo jestem świeży i jestem do tego zdolny.
Wożenie się jest płytkie ale to nie twoja sprawa
bo mi się podoba to a o gustach się nie rozmawia.
Z każdym znanym MC pocisnąłem jako dzieciak
ludzie nie wierzyli co jest, myśleli że mam Turetta.
Kiedyś przeżywałem kolorszok jak daltonista
ciekawe czy w Polsce będzie kiedyś ktoś jak dziś ja.
Mój anioł chcę być stróżem, niech czeka aż kupię pałac
taki z pięknym ogrodem na który se puszcze pawia.
Typie mam wrażenie, że przeze mnie Bóg przemawia
odpal se mój klip, odwołaj wizytę u lekarza.
Zmieniam świat na lepsze dlatego cały płonie
dzieciaku jestem ogniem w Babilonie.
Młodzi MC są drapieżni ale głupi nie są
wolą do mnie nie podchodzić wokół wszędzie trupy leżą.
Tu nie ma miłości nie wiem gdzie ma schron
wszystkie dupy jakie znam są bardziej wciągające jak gra o tron.
Tu rządzą związki oparte na przeciwieństwach
on nie biega za szmatami, a ona goni materiał.
Ułożona dupa z kolei robi ci serial
3 lata byłem w związku, to kawał drogi do piekła.
Ledwo zdałem z matmy a patrz jak mnożę potencjał
by nagrać to muszę ich zabić, bo robię to z serca.
Jestem królem, tylko zazdrośnik tego nie czuję
ja wszedłem w główny nurt i zmieniłem jego kierunek
Sam, jakie życie tak rap, to wiem od ikony
a nie jestem jak te teksty, dobrze ułożony.
Bywają miesiące, kiedy nie odstawiam piwa
niszczę szare komórki, żeby was nie zawstydzać.
Pierdoleni wielcy erudyci
a ja czytam ich w minute i się robią tyci tyci.
Znowu jakiś pizdowaty kolo, o nas gada
sukcesu nie łapie, choć ma go koło nosa, baba.
Choć nie handluję prochem, idę trochę porozrabiać
dzisiaj jestem w sztosie tylko jak dogrywam się.
A moja mafia tym że mówi prawdę zbiera street credit
jadę prosto na czołówkę, nie boję się z tym zderzyć. Boom!
To Beezy Vuitton, jak jesteś w porządku to Cię szczerze wita Beezy - witą.
Nie lubię raperów, nie wiesz czemu kwit mi wiszą
jeśli mnie nie znałeś - cześć, ja to twój przyszły idol.
Nikt nie wie jak to zbudować, mój styl jest piramidą
nie wiedziałbyś o co chodzi nawet jakbym pisał szkitą.
Rap jest elitarny, nie może go słuchać każdy
nawet jeśli władze się jarają rapem to niech puszczą Chade.
A ty teraz napisz Beezy ty królu
zaraz w jakim komentarzu, wokół mało masz murów?
Jak masz taką wyszczekaną mordę, to weź ją stul
nie rób nic, my zrobimy wszystko #Allschool .
Jestem raperem bardziej pracowitym od pszczół
łeb aż puchnie ci od panczy jakbyś wsadził go w ul, do ula
czy chuj wie jak tam mówi się poprawnie
ja to prezent dla słuchaczy, skillu po kokardę.
Inni raperzy są jak moi ludzie, za mną zawsze
jak kupie tonę zioła pokaże wam jak się kaszle.
A na koncercie młoda, tak zajarał mój track Cię
że się nie obejrzałem a już byliśmy w trakcie.
Ty najebana prądem jakbyś złapała trakcję
choć jesteś bardzo ładna to pojebana także.
To koniec jest!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):