Tekst piosenki:
Czterech łysych się zebrało,
Rolkę papy ukraść chciało,
Lecz daleko nie uciekli,
Bo aniołki ich przywlekli.
O bela bela belamari
Belamari belamari
O bela bela belamari
Belamari i juz
Posadzili ich w więzieniu,
Żeby główki mieli w cieniu,
Żeby włoski porastały,
Żeby papy już nie brali
O bela bela belamari
Belamari belamari
O bela bela belamari
Belamari i juz
Trzeba łysych pokryć papą,
Lecz funduszy nie ma na to.
My fundusze zdobędziemy,
Łysych papą pokryjemy.
O bela bela belamari
Belamari belamari
O bela bela belamari
Belamari i juz
Pośród łysych fama niesie,
Że dostawa jest w Geesie.
Transport papy przyszedł nowy,
Już się cieszą łyse głowy.
O bela bela belamari
Belamari belamari
O bela bela belamari
Belamari i juz
Już w kolejce łysi stoją,
Każdy chwyta rolkę swoją.
Każdy swoją rolkę trzyma,
Dla jednego rolki ni ma.
O bela bela belamari
Belamari belamari
O bela bela belamari
Belamari i juz
Teraz biedak do fryzjera
Chodzi po mszy, co niedziela.
Włosy w uszach modeluje,
Włosy w nosie tapiruje.
O bela bela belamari
Belamari belamari
O bela bela belamari
Belamari i juz
Czterech łysych się zebrało,
Rolkę papy ukraść chciało.
Lecz daleko nie uciekli,
Bo gliniarze ich przywlekli.
O bela bela belamari
Belamari belamari
O bela bela belamari
Belamari i juz
Posadzili ich w więzieniu,
Żeby główki mieli w cieniu.
Żeby włoski porastały,
O bela bela belamari
Belamari belamari
O bela bela belamari
Belamari i juz
Z tej ballady płynie morał.
Ciężka jest łysego dola.
Słońce praży, deszcz zacina
A w Geesie papy ni ma.
O bela bela belamari
Belamari belamari
O bela bela belamari
Belamari i już /2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):