Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Blaumut
Popularne teksty
18. KAVE (케이브) - You
Blaumut - Pa amb Oli i Sal
Pa amb Oli i Sal
Tekst dodał(a): mmraw
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): olga66
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): mmraw
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Fes una foto del terrat,
que des d'aquí puc veure Mart.
La roba estesa, el meu agost,
un camp d'espigues i cargols.
Esperarem que passi el fred
i sota l'arbre parlarem de tot.
Un bioritme elemental,
un mar d'antenes i animals.
Els astronautes volen baix,
els núvols passen com qui no diu res.
Amb les butxaques a les mans,
caminarem els passos d'altres peus.
Esmorzarem pa amb oli i sal,
ho vestirem amb unes copes de vi.
Deixant de banda la ciutat,
la tarda és llarga, i portser més, molt més, la nit.
Un altre lloc, un altre temps,
on parlarem amb altres déus.
El meu secret subtitulat,
camins d'arròs, camins de blat.
Esperarem que baixi el sol,
i sota l'arbre parlarem del temps.
Un bioritme elemental,
un tros de vida artificial.
Els astronautes volen baix,
els núvols passen com qui no diu res.
Amb les butxaques a les mans,
caminarem els passos d'altres peus.
Esmorzarem pa amb oli i sal,
ho vestirem amb unes copes de vi.
Deixant de banda la ciutat,
la tarda és llarga, i portser més, molt més, la nit.
que des d'aquí puc veure Mart.
La roba estesa, el meu agost,
un camp d'espigues i cargols.
Esperarem que passi el fred
i sota l'arbre parlarem de tot.
Un bioritme elemental,
un mar d'antenes i animals.
Els astronautes volen baix,
els núvols passen com qui no diu res.
Amb les butxaques a les mans,
caminarem els passos d'altres peus.
Esmorzarem pa amb oli i sal,
ho vestirem amb unes copes de vi.
Deixant de banda la ciutat,
la tarda és llarga, i portser més, molt més, la nit.
Un altre lloc, un altre temps,
on parlarem amb altres déus.
El meu secret subtitulat,
camins d'arròs, camins de blat.
Esperarem que baixi el sol,
i sota l'arbre parlarem del temps.
Un bioritme elemental,
un tros de vida artificial.
Els astronautes volen baix,
els núvols passen com qui no diu res.
Amb les butxaques a les mans,
caminarem els passos d'altres peus.
Esmorzarem pa amb oli i sal,
ho vestirem amb unes copes de vi.
Deixant de banda la ciutat,
la tarda és llarga, i portser més, molt més, la nit.
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieZrób zdjęcie z tarasu na dachu,
bo widzę stąd Marsa.
Rozwieszone ubrania, mój sierpień,
pole zbóż i ślimaki.
Poczekamy, aż minie chłód
i pod drzewem porozmawiamy o wszystkim.
Podstawowy biorytm,
morze anten i zwierząt.
Astronauci lecą nisko,
chmury płyną sobie jak gdyby nigdy nic.
Z kieszeniami w rękach,
idziemy krokami innych stóp.
Zjemy na śniadanie chleb z oliwą i solą,
Zaopatrzymy kilkoma kieliszkami wina.
Zostawiając miasto za sobą,
popołudnie jest długie, a pewnie dłuższa, dużo dłuższa, jest noc.
Inne miejsce, inny czas,
gdzie porozmawiamy z innymi bogami.
Mój sekret z napisami,
ścieżki ryżu, ścieżki pszenicy.
Poczekamy, aż słońce się zniży
i pod drzewem porozmawiamy o pogodzie.
Podstawowy biorytm,
kawałek fałszywego życia.
Astronauci lecą nisko,
chmury płyną sobie jak gdyby nigdy nic.
Z kieszeniami w rękach,
idziemy krokami innych stóp.
Zjemy na śniadanie chleb z oliwą i solą,
Zaopatrzymy kilkoma kieliszkami wina.
Zostawiając miasto za sobą,
popołudnie jest długie, a pewnie dłuższa, dużo dłuższa, jest noc.
bo widzę stąd Marsa.
Rozwieszone ubrania, mój sierpień,
pole zbóż i ślimaki.
Poczekamy, aż minie chłód
i pod drzewem porozmawiamy o wszystkim.
Podstawowy biorytm,
morze anten i zwierząt.
Astronauci lecą nisko,
chmury płyną sobie jak gdyby nigdy nic.
Z kieszeniami w rękach,
idziemy krokami innych stóp.
Zjemy na śniadanie chleb z oliwą i solą,
Zaopatrzymy kilkoma kieliszkami wina.
Zostawiając miasto za sobą,
popołudnie jest długie, a pewnie dłuższa, dużo dłuższa, jest noc.
Inne miejsce, inny czas,
gdzie porozmawiamy z innymi bogami.
Mój sekret z napisami,
ścieżki ryżu, ścieżki pszenicy.
Poczekamy, aż słońce się zniży
i pod drzewem porozmawiamy o pogodzie.
Podstawowy biorytm,
kawałek fałszywego życia.
Astronauci lecą nisko,
chmury płyną sobie jak gdyby nigdy nic.
Z kieszeniami w rękach,
idziemy krokami innych stóp.
Zjemy na śniadanie chleb z oliwą i solą,
Zaopatrzymy kilkoma kieliszkami wina.
Zostawiając miasto za sobą,
popołudnie jest długie, a pewnie dłuższa, dużo dłuższa, jest noc.
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2012 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Płyty: |
El Turista |
Komentarze (0):