Bosski Roman - Cichociemni

Na początku była idea, dwóch kapitanów Górski, Kalenkiewicz
duet na wersalu, wojna żniwo zbiera, ciężka łączność z Polską,
nadzwyczajne rozwiązania musi przyjąć wojsko. Francja pada
Polacy ewakuowani, nowym gruntem działań wojska ląd
Wielkiej Brytanii. 1940 rok Sikorski daje zgodę jest potrzeba by
formować będzie grupy desantowe. Polskiej historii skoków
małe doświadczenie, jednak poświęcenie pełne by ratować
Polską ziemię. Pikujący orzeł zmierza dzielnie w stronę walki,
Tobie ojczyzno hasłem tej powietrznej armii. Lato rok 40
Powstaje oddział specjalny, przerzut ludzi i surowców, środków
informacji tajnych. Przeszło 2 tysiące dzielnych ludzi zgłasza
swą gotowość, 316 z nieba wniesie swoją pomoc. Jedna-trzecia
odda życie w różnych scenariuszach, elita spadochronowa,
bohaterska Polska dusza.

Cichociemni! Polska nie zapomni o Was! Jak anioły orły z nieba
ziemię chcą ratować! To elita, poświęcenie trudno oddać słowa
hołd ojczyzny wiwat, powietrzna armio krajowa! x2

Dywersanci, łącznicy, instruktorzy militarni niczym z nieba dary
wsparciem wielkim dla podziemnej armii. Przygotowywani w
Ringway albo Małpim Gaju, po to aby już za kilka chwil wylądować
w kraju. Chylę czoła desantowi, życie swe na szali kładą, by ratować
Polskę całą wykazali się odwagą, zamach na gubernatora czy atak
na Kriegsmarine, akcja piska, misje z których armia cichociemnych
słynie. Halifax Liberator latająca forteca, wynosiły w niebiosa
orła który dzierżył plecak. Jestem dumny wiedząc jakich ludzi
zrodziła ta ziemia. Cichociemni najprawdziwszy wielki etos bohatera.

Cichociemni! Polska nie zapomni o Was! Jak anioły orły z nieba
ziemię chcą ratować! To elita, poświęcenie trudno oddać słowa
hołd ojczyzny wiwat, powietrzna armio krajowa! x4