Brand New - You Won't Know

Hej hej hej! Panie Wisielcu,
Bierz swoją linę

Twoje córki były nieostrożne
Obawiam się, że jestem niepewnym gruntem
I nawet jeśli nocą kładę głowę
To po dniu okazuje się, że miałem absolutną rację

Ona się nie dowie...
Ona się nie dowie...
Ona się nie dowie...

Więc módl się mała K, bo miłość to Bóg, gdy ma dobry dzień
I nie możesz winić swojej matki
Za to, że stara się nie myśleć o tobie jak o swoim największym błędzie
I chciałbym móc Ci teraz powiedzieć (... że cię kocham)
Ale wygląda na to, że nie będzie mnie w pobliżu
Więc się nie dowiesz...

Nie dowiesz się...
Nie dowiesz się...
Nie dowiesz się...

Więc wierz we mnie, zaufaj im
Myślisz, że cię zawiodę?
Cóż, mylisz się.
Mogą odpalić cały swój arsenał
I co, jak ci się wydaje? Zatonę?
Wypłynę na powierzchnię (.... i umrę)
Spaliłem wszystko, co odbierało mi światło
I pomimo tego że się boję, nie będę palił się tak jasno


A Ty się nie dowiesz....
Nie dowiesz się...
Nie dowiesz się...

Nigdy nie będziesz czuła się tak wspaniale, jak kiedyś
Więc wyjdźmy na zewnątrz, pobawmy się w Wilhelma Tella
Nie spiesz się tworząc swój paciorek
Będę pozował tak wytrwale, jak potrzebujesz
Bo umiesz nieźle przygadać
Łamiesz mi serce
Ale i tak ciągle jesteś moim oczkiem w głowie

Moja uśmiechająca się twarz podana na srebrnej tacy

A więc powiadają,
Powiadają że w niebie
Że w niebie nie ma mężów i żon
W dniu kiedy się tam pojawię
Zabraknie dla mnie zbawienia
I nie mogę zadzwonić
By powiedzieć ci, że przepadłem
Więc się nie dowiesz

Nie dowiesz się...
Nie dowiesz się...
Nie dowiesz.