Tekst piosenki:
Kroczę dumnie chodnikiem
Patrzę na lewo, tam w rowie leży człowiek
Ma na sobie garnitur
Pewnie w śmietniku znalazł, zgrywa wielkiego pana
Lecz ja dobrze wiem, że to zwykły pijaczek, co stracił równowagę
Na bank nie pierwszy raz się schlał, nie daję mu żadnych szans
Bez pudła oceniam innych
Odkąd pamiętam, jestem ponadprzeciętnie bystry
Każdego przejrzę ekspresowo na wskroś
Nikogo nie pominę wydając swą opinię
Spoglądam na ciebie ukradkiem, pobieżnie
Szanuję swój czas
Poznaję w ten sposób dogłębnie twoje wnętrze, bo resztę danych uzupełniam sam
Chłop, co chodzi do studia urody
To pewnie gej i ma AIDS
A każda feministka
Jest wredna, zła i brzydka
Grubasów moim zdaniem
Podnieca próżnowanie
A elegancik w dresie
Gardzi klasyką i jazzem
Czarne penisy sięgają aż do łydki
Blondynce mózg się zgubił
Rudego nikt nie lubi
Ogół katoli nie znosi odmienności
W moim mniemaniu wyznawcy Islamu śnią tylko o detonowaniu
Bez pudła oceniam innych
Odkąd pamiętam, jestem ponadprzeciętnie bystry
Każdego przejrzę ekspresowo na wskroś
Nikogo nie pominę wydając swą opinię
Oceniam
W mig
Bez wahania
Zwięźle i bez gdybania
Celnie i bez dumania
Siedzę i czytam gazetę
Trafiam na smutne lokalne wiadomości
Pewien profesor fizyki
Gdy szedł do pracy, zasłabł
I w rowie padł na zawał
Nie wyciągajmy pochopnych wniosków
To pewnie się zdarzyło tylko w drodze wyjątku
Swoich przekonań będę bronił dalej
Każdego rozpracuję, bo mam do tego talent
Bez pudła oceniam innych
Odkąd pamiętam, jestem ponadprzeciętnie bystry
Każdego przejrzę ekspresowo na wskroś
Nikogo nie pominę wydając swą opinię
Oceniam
W mig
Bez wahania
Zwięźle i bez gdybania
Celnie i bez dumania
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):