Tekst piosenki:
Pośrodku czterech ścian
znów zamknąć chcesz mych myśli ciąg.
Władając tym co mam,
chcesz zburzyć głos, dziś…
Spłonie jeden most,
by do przodu zrobić krok,
z popiołów zrodzić swój pierwszy lot!
Gdy ucieknę stąd, ty wyciągniesz dłoń,
wyciągniesz dłoń na próżno.
Tam, w szarym tłumie będziesz stał,
jak wybrane z słów wspomnienie,
w kolejnej z ról bez znaczenia.
Chcesz za mnie zabrać głos,
odebrać moc w zamian za lęk,
twierdzisz, że nie mam prawa,
na swój gniew… Dziś…
Spłonie jeden most
i do przodu zrobię krok,
z popiołów zrodzę swój pierwszy lot!
Gdy ucieknę stąd, ty wyciągniesz dłoń,
wyciągniesz dłoń na próżno.
Gdy ucieknę stąd, ty wyciągniesz dłoń,
wyciągniesz dłoń na próżno.
Tam, w szarym tłumie będziesz stał,
jak wyprane z snów wspomnienie,
w kolejnej z ról bez znaczenia.
Tam w szarym tłumie będziesz grał,
przed moim wyzwoleniem,
w kolejnej z ról bez znaczenia.
Gdy zbudzisz się zobaczysz nowy świat,
trwa rewolucja, po środku ja,
już więcej nikt za mnie nie złoży kart,
jedna reguła wolności trwa.
W ciszy, daleko stąd,
ty wyciągniesz dłoń,
wyciągniesz ją na próżno!
Tam, w szarym tłumie będziesz stał,
jak wyprane z snów wspomnienie,
w kolejnej z ról bez znaczenia.
Tam w szarym tłumie będziesz grał,
przed moim wyzwoleniem,
w kolejnej z ról bez znaczenia, bez znaczenia.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):