Tekst piosenki:
1.
Godzina piąta,
minut trzydzieści,
trąbka pobudkę zagrała.
Grupa rezerwy
szła do cywila,
niejedna panna płakała.
Grupa rezerwy
szła do cywila,
niejedna panna płakała.
2.
Niejednej pannie
żal się zrobiło
i serce z bólu zadrżało,
że jej kochanek
szedł do cywila,
a jej się dziecko zostało.
Że jej kochanek
szedł do cywila,
a jej się dziecko zostało.
3.
Raz w pewnym mieście
na dworcu głównym,
wszystkie się panny zebrały.
Z kamieniem w ręku,
z dzieckiem na ręku,
na rezerwistów czekały.
Z kamieniem w ręku,
z dzieckiem na ręku,
na rezerwistów czekały.
4.
Lecz to nie honor
dla rezerwisty,
by na peronie z panną stać.
Wsiadł do pociągu,
zatrzasnął drzwiami.
Tak się pożegnał z pannami.
Wsiadł do pociągu,
zatrzasnął drzwiami.
Tak się pożegnał z pannami.
5.
Wsiadł do pociągu,
zatrzasnął drzwiami,
a pociąg ruszył z łoskotem.
Więc wszystkie panny
głowy spuściły,
poszły do domu z powrotem.
Więc wszystkie panny
głowy spuściły,
poszły do domu z powrotem.
6.
Przyszła do domu,
smutna usiadła
i tak cichutko płakała.
Synu, ach synu
ojciec w cywilu,
a ja tu z tobą zostałam.
Synu, ach synu
ojciec w cywilu,
a ja tu z tobą zostałam.
7.
Nazajutrz rano
poszła do sztabu,
pytac o adres lubego.
Szef sztabu na to
jej odpowiada:
U nas nie było takiego.
Szef sztabu na to
jej odpowiada:
U nas nie było takiego.
8.
Nie płacz dziewczyno
i nie dręcz serca.
Przyjdą tu nasi następcy.
Jak będziesz chciała,
potrzebowała
żołnierz żołnierza wyręczy.
Jak będziesz chciała,
potrzebowała
żołnierz żołnierza wyręczy.
9.
Więc pijmy wino,
bracia wojacy,
bo do cywila nadszedł czas.
Bo za dni parę,
pociągi ruszą,
w rodzinne strony powiozą nas.
Bo za dni parę,
pociągi ruszą,
w rodzinne strony powiozą nas
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):