Tekst piosenki:
W tragedii codziennej
w rutynie tych swiateł
zranione wnętrze
nie pamięta uniesień
Niewidzialna sieć
zaciskana na przegubach
wstrzymuje anioły
prowokuje do płaczu
Ciemna strona miasta
ciemna strona wzgórz
nadchodzących wróżb
Ciemna strona miasta
ciemna strona wzgorz
tajemniczych mórz
Zimne szkło
przecina niebo
coraz wyżej
i coraz szerzej
Podmuch trujący
dusi szarością
żadne z nas
nie zdąży zakryć ust
Na granicy snu
przez zamglone oczy
dostrzegamy piękno
krwawiącego słonca
Istotny dla nas
pierwiastek piękna
niezbędny do przemiany
zaginął w akcji
Ciemna strona miasta
ciemna strona wzgórz
nadchodzących wróżb
Ciemna strona miasta
ciemna strona wzgórz
tajemniczych mórz
Zimne szkło
przecina niebo
coraz wyżej
i coraz szerzej
Podmuch trujący
dusi szarością
żadne z nas
nie zdąży zakryć ust
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):