Crooks - Stand Against

Pochowaj mnie na stronę moich przyjaciół.
Błagam o mój dzień,nie jestem tu,aby gnić na uboczu wszystkich,którzy mnie odepchnęli.
Tam nie ma światła.
Czarne jak dzień,w którym straciłem nadzieję.
Nawet zmartwione serca nie pękają,jeżeli są z kamienia.

Jak mogę tak żyć?
Nawet moje oblicze się odwraca.
Jestem wszystkim,co zwykłem nienawidzić.
Wszystko o co walczyłem,to aby stanąć przeciwko.
Przez następne trzy lata nie pozwolę sobie zapomnieć.
Przykładam rękę do piersi.
Wiem,że jest tak chłodna,jak nadejście zimy.
Czuję Cię w powietrzu.
Czy ja w ogóle żyję?
Moje cienie się rzucają,ale tam nie ma światła...

Dla wszystkiego,co wywalczyłem,aby stanąć przeciwko.
Za każde piętno,którego nie odznaczyłem.

Od dnia,kiedy przyszedłem na świat,
Byłem zgubiony wiedząc,że nie będziesz obok.
Ale ludzie,którzy są przy mnie,
Są powodem,dla którego tu jestem.

Tam jest cząstka mnie,o której wiem,że..
Tak jest cząstka mnie,której nie mogę za sobą zostawić.
Teraz wiem,teraz wiem
Nie odwrócę się w stronę mojego cienia,
kiedy wszystko się rzeczy będą się psuć.

Ja żyję,
ja żyję,
ja żyję.