Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Crusher-P
Popularne teksty
10. ENI - Bailando
Crusher-P - Wicked
Wicked
Tekst dodał(a): Gryficowa
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Gryficowa
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Gryficowa
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
La dee dee da dee da dee day
La dee dee da dee da dee day
The day of a funeral, the mourners dressed in black
They came to say their piece and go
No, they're not looking back
I was the first to arrive, and the last one to leave
Time ticked on without me while I waded through the grief
I'm drowning in my goodbyes, when I start to realize
I'm not quite sure who died, until a chill runs up my spine
Six feet under
And now I start to wonder
If, for all this time, perhaps the funeral was mine
I know I can't be mad, but I'm absolutely livid
To think that I was dead, when I thought that I was living
Just take me as I am
A memory so vivid
And savor all the parts you can
'Cuz no one mourns the wicked
La dee dee da dee da dee day
Absolutely livid
La dee dee da dee da dee day
A memory so vivid
No one mourns the wicked
Here lies our dearly beloved
Who suffered a lack of common sense
And though we'll miss her
The best thing to do here is let the dead rest
This is the part where the real work starts
Where I reap what I've sown and own up
When the harvest begins, let it wash away my sins
Never tilled a field with seeds to grow
Never watered, weeded, picked, or eaten
Anything of my own, on my own
But I know I've got to
Tend to the ends I loosened over time
And put out the bridges I set on fire
That's right, it's gonna take a while
To clean up the mess I left behind
This is the part where the real work starts
The real work starts
Where I reap what I've sown
And own up and pay what I owe
If after all this time, you find I'm all but timid
Bear in mind that turning tides
Could leave an ocean winded
My heart will only grow with me
Who owes to mend it
And as seasons come and go
Living on becomes the ending
I know I shouldn't laugh, but it's hard not to do
The shallow grave my temple claimed
Was just the hole I dug myself into
Just take me as I am, a memory so vivid
And then savor all the parts you can
'Cuz no one mourns the wicked
We all could use some mending
Living on becomes the ending
A memory so vivid
No one mourns the wicked
Oooh (x3)
No one mourns the wicked
La dee dee da dee da dee day
The day of a funeral, the mourners dressed in black
They came to say their piece and go
No, they're not looking back
I was the first to arrive, and the last one to leave
Time ticked on without me while I waded through the grief
I'm drowning in my goodbyes, when I start to realize
I'm not quite sure who died, until a chill runs up my spine
Six feet under
And now I start to wonder
If, for all this time, perhaps the funeral was mine
I know I can't be mad, but I'm absolutely livid
To think that I was dead, when I thought that I was living
Just take me as I am
A memory so vivid
And savor all the parts you can
'Cuz no one mourns the wicked
La dee dee da dee da dee day
Absolutely livid
La dee dee da dee da dee day
A memory so vivid
No one mourns the wicked
Here lies our dearly beloved
Who suffered a lack of common sense
And though we'll miss her
The best thing to do here is let the dead rest
This is the part where the real work starts
Where I reap what I've sown and own up
When the harvest begins, let it wash away my sins
Never tilled a field with seeds to grow
Never watered, weeded, picked, or eaten
Anything of my own, on my own
But I know I've got to
Tend to the ends I loosened over time
And put out the bridges I set on fire
That's right, it's gonna take a while
To clean up the mess I left behind
This is the part where the real work starts
The real work starts
Where I reap what I've sown
And own up and pay what I owe
If after all this time, you find I'm all but timid
Bear in mind that turning tides
Could leave an ocean winded
My heart will only grow with me
Who owes to mend it
And as seasons come and go
Living on becomes the ending
I know I shouldn't laugh, but it's hard not to do
The shallow grave my temple claimed
Was just the hole I dug myself into
Just take me as I am, a memory so vivid
And then savor all the parts you can
'Cuz no one mourns the wicked
We all could use some mending
Living on becomes the ending
A memory so vivid
No one mourns the wicked
Oooh (x3)
No one mourns the wicked
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieLa di di da di da di dej
La di di da di da di dej
W dzień pogrzebu, żałobnicy ubrani na czarno
Przyszli powiedzieć swoje i pójść
Nie, nie patrzą się za siebie
Pierwsza przybyłam i ostatnia wyszłam
Czas upływał beze mnie kiedy przechodziłam przez żałobę
Tonę w moich pożegnaniach, kiedy zdaję sobie sprawę
Nie jestem pewna kto umarł, póki dreszcz nie przechodzi mi po plecach
Sześć stóp pod ziemią
I zaczynam się zastanawiać
Czy, przez cały ten czas, być może ten pogrzeb był mój
Wiem, że nie mogę się gniewać, ale jestem absolutnie wściekła
Pomyśleć, że byłam martwa, jak myślałam, że żyję
Po prostu weź mnie taką, jaka jestem
Tak wyraźne wspomnienie
I zachowaj wszystko, co możesz
Bo nikt nie opłakuje grzesznych
La di di da di da di dej
Absolutnie wściekła
La di di da di da di dej
Tak wyraźne wspomnienie
Nikt nie opłakuje grzesznych
Tu spoczywa nasza szczerze kochana
Która cierpiała na brak zdrowego rozsądku
I mimo, że będziemy tęsknić
Najlepiej dać zmarłym spoczywać w pokoju
To jest ta część, gdzie zaczyna się prawdziwa praca
Gdzie zbieram, co zasadziłam i przyznaję się
Kiedy zaczynają się zbiory, pozwól im oczyścić moje grzechy
Nigdy nie uprawiałam pola z nasionami do wyrośnięcia
Nigdy nie podlewałam, zbierałam chwastów, czy jadłam
Czegokolwiek mojego, na własną rękę
Ale wiem, że muszę
Zacieśnić supły, które z czasem rozluźniłam
I ugasić mosty, które podpaliłam
To prawda, to zajmie trochę czasu
Żeby posprzątać bałagan, który zostawiłam za sobą
To jest ta część, gdzie zaczyna się prawdziwa praca
Zaczyna się prawdziwa praca
Gdzie zbieram, co zasadziłam
I przyznaję się, i spłacam moje długi
Jeśli po tym wszystkim odkryjesz, że nie jestem w ogóle bojaźliwa
Miej na uwadze, że odwracanie pływów sprawi, że ocean będzie pod wiatr
Moje serce może rosnąć tylko ze mną
Która będzie je naprawiać
I gdy pory roku przychodzą i odchodzą
Dalsze życie staje się końcem
Wiem, że nie powinnam się śmiać, ale jest to trudne
Płytki grób, który zajęła moja świątynia
Był dziurą, w którą sama się wkopałam
Po prostu weź mnie taką, jaka jestem
I później zachowaj wszystko, co możesz
Bo nikt nie opłakuje grzesznych
Wszystkim przydałaby się naprawa
Dalsze życie staje się końcem
Tak wyraźne wspomnienie
Nikt nie opłakuje grzesznych
Oooh (x3)
Nikt nie opłakuje grzesznych
La di di da di da di dej
W dzień pogrzebu, żałobnicy ubrani na czarno
Przyszli powiedzieć swoje i pójść
Nie, nie patrzą się za siebie
Pierwsza przybyłam i ostatnia wyszłam
Czas upływał beze mnie kiedy przechodziłam przez żałobę
Tonę w moich pożegnaniach, kiedy zdaję sobie sprawę
Nie jestem pewna kto umarł, póki dreszcz nie przechodzi mi po plecach
Sześć stóp pod ziemią
I zaczynam się zastanawiać
Czy, przez cały ten czas, być może ten pogrzeb był mój
Wiem, że nie mogę się gniewać, ale jestem absolutnie wściekła
Pomyśleć, że byłam martwa, jak myślałam, że żyję
Po prostu weź mnie taką, jaka jestem
Tak wyraźne wspomnienie
I zachowaj wszystko, co możesz
Bo nikt nie opłakuje grzesznych
La di di da di da di dej
Absolutnie wściekła
La di di da di da di dej
Tak wyraźne wspomnienie
Nikt nie opłakuje grzesznych
Tu spoczywa nasza szczerze kochana
Która cierpiała na brak zdrowego rozsądku
I mimo, że będziemy tęsknić
Najlepiej dać zmarłym spoczywać w pokoju
To jest ta część, gdzie zaczyna się prawdziwa praca
Gdzie zbieram, co zasadziłam i przyznaję się
Kiedy zaczynają się zbiory, pozwól im oczyścić moje grzechy
Nigdy nie uprawiałam pola z nasionami do wyrośnięcia
Nigdy nie podlewałam, zbierałam chwastów, czy jadłam
Czegokolwiek mojego, na własną rękę
Ale wiem, że muszę
Zacieśnić supły, które z czasem rozluźniłam
I ugasić mosty, które podpaliłam
To prawda, to zajmie trochę czasu
Żeby posprzątać bałagan, który zostawiłam za sobą
To jest ta część, gdzie zaczyna się prawdziwa praca
Zaczyna się prawdziwa praca
Gdzie zbieram, co zasadziłam
I przyznaję się, i spłacam moje długi
Jeśli po tym wszystkim odkryjesz, że nie jestem w ogóle bojaźliwa
Miej na uwadze, że odwracanie pływów sprawi, że ocean będzie pod wiatr
Moje serce może rosnąć tylko ze mną
Która będzie je naprawiać
I gdy pory roku przychodzą i odchodzą
Dalsze życie staje się końcem
Wiem, że nie powinnam się śmiać, ale jest to trudne
Płytki grób, który zajęła moja świątynia
Był dziurą, w którą sama się wkopałam
Po prostu weź mnie taką, jaka jestem
I później zachowaj wszystko, co możesz
Bo nikt nie opłakuje grzesznych
Wszystkim przydałaby się naprawa
Dalsze życie staje się końcem
Tak wyraźne wspomnienie
Nikt nie opłakuje grzesznych
Oooh (x3)
Nikt nie opłakuje grzesznych
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Crusher-P Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
Crusher-P |
| Rok wydania: |
2021 |
| Wykonanie oryginalne: |
Eleanor Forte |
| Ciekawostki: |
Pierwsze wersje tej piosenki powstały już w roku 2018, jednak finalnie utwór został opublikowany dopiero w 2021. |
Komentarze (0):