Tekst piosenki:
1
Dzień zaczynasz od kubka z kawa,
ciągle myślisz o Nim, jest Ci słabo.
Nie możesz się skupić, ciężko przejść przez pasy,
ciągle się gubisz, szefowa wyje w pracy.
Byliście filarem, który miał nie runąć,
byliście tą twierdza a dziś jest ponuro.
Pozostały wspomnienia, został zabity uśmiech
a jedyne co cieszy , to czas gdy uśniesz.
Był dla ciebie dobry, starał się jak umiał,
choć jak każdy facet, często się wydurniał.
Zdobyć Olimp, to był wymarzony plan,
pierścionek na palcu, w końcu Ci go dał.
To było prawdziwe uczucie, rodem z bajek,
pierwszy którego status, to nie frajer.
Co się stało, pytasz łzami Boga
przecież się nie odchodzi, kiedy się kogoś kocha.
Ref
Dzisiaj boli, każdy oddech
Bolą myśli I rozsądek
Będzie dobrze, NIE, nie będzie
Bo to koniec, co jest przekleństwem
Wiesz co teraz robi? pewnie ostro chla
by zatopić smutki, przecież stracił skarb.
Obydwoje tym rozstaniem, zabiliście miłość
już ciężko będzie kochać, jak raz ją się przeżyło.
Każdy chce pocieszać, że znajdziesz lepszego
nie chcesz tego słuchać, nadal kochasz jego.
Nagle zadzwonił telefon, płacze jego matka,
próba samobójcza, chłop przeżył to na maksa.
Masz łzy na powiekach, chciała byś tam być,
siedzieć z nim przy łóżku, cierpieć razem z Nim.
Boisz się go ujrzeć, w stanie agonalnym,
serce może pęknąć, wspomnienia mogą zmiażdżyć.
Dzisiaj przegrał walkę z wódką, poddał się!
Stracił swoje życie, i bezpowrotnie Cię.
Zostawił krótki list, napisał ważne zdanie
Byłaś najważniejsza, Cześć kochanie.
Ref
Dzisiaj boli, każdy oddech
Bolą myśli I rozsądek
Będzie dobrze, NIE, nie będzie
Bo to koniec, co jest przekleństwem
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):