Dave Van Ronk - Cocaine Blues

Wczesnym rankiem, gdy krążyłem wokół.
Wziąłem kreske koki i zastrzeliłem swoją kobietę,
Poszedłem prosto do domu spać,
Wetknąłem tą oddaną 44 pod poduszkę.

Wstałem następnego ranka i złapałem za pistolet,
Wziąłem kreskę koki i uciekłem,
Pobiegłem dobrze lecz zbyt wolno,
Wyprzedzili mnie w Juarez w Meksyku.

Później w Hot Joincie* gdy brałem tabletki,
Wszedł szeryf z Jericho Hill.
Powiedział "Willy Lee, nie nazywasz się Jack Brown,
Jesteś tym draniem, który zastrzelił swoją kobietę"

Powiedziałem "Tak och tak, nazywam się Willy Lee,
Jeśli masz moje prawato mi je odczytaj,zastrzeliłem Ją bo mnie raniła, myślałem, że jestem jej tatuśkiem,lecz miała ich jeszcze pięciu"

Gdy mnie aresztowano byłem ubrany w czerń,
Wsadzili mnie do pociągu i zabrali z powrotem,
Nie miałem przyjaciela, który wpłaciłby kaucje, więc
Wrzucili moje wysuszone zwłoki do więzienia hrabstwa.

Wczesnym rankiem następnego dnia okolo w pół do dziesiątej,zauważyłem zbliżajacego się szeryfa,
Odkaszlnął i powiedział:
"Chodź draniu" wprost do sądu rejonowego

Na sali sądowej rozpoczął sie mój proces,
Gdzie mój los zależał od dwunastu porządnych ludzi,
Chwilę przed tym nim ława przysięgłych zaczeła posiedzenie, zobaczyłem małego sedziego, który zaczoł się rozglądać.

Za pięć minut wyszedł mężczyzna,
Trzymający werdykt w prawej dłoni,
Werdykt brzmiał "zabójstwo pierwszego stopnia"
Wykrzyknąłem "Boże Boże miej dla mnie litość"

Sędzia się uśmiechnął, gdy podniósł długopis,
99 lat w więzieniu Folsom,
99 lat pod ziemią,
Nie zapomnę tego dnia, gdy zastrzeliłem tą zlą sukę

No dalej, wsłuchaj sie w to co mówię,
Odstaw whisky i weź kokainę.

*hot pillow joint-(tani hotel, w którym pokoje są wynajmowane na godziny prostytutkom.