Tekst piosenki:
Delmaa:
No cześć koleżanko zapraszam Cię do mnie,
podasz mi swój numer a ja rozepnę spodnie,
no chodź bliżej do mnie, no chyba, że się wstydzisz,
ten zwierzak na dole potrafi też ostro zdziwić,
mówią raperze, to robię muzykę,
bawię się stylami disco, weekend,
jestem nagrzany i ostro napalony,
masz cycki wielkości jak dwie moje głowy,
zadowolony nie mogę być bardziej,
z miękkiej postawy zrobił się twardziej,
czeka na baczność, no wiesz ile można czekać,
schodzisz do dołu czy będziesz narzekać?
chcę mieć go w Tobie, bo jesteś tak piękna...
wygląd perfekto, zna się na rzeczy,
czasami tylko dziobek za dużo skrzeczy,
strasznie mnie męczy ale jest doskonała,
w skali od 0 do 10, 11 by dostała,
i rozebrana cała wygląda cudownie,
chyba będę musiał wziąć ją na Majorkę,
robi się mokro, napalona...
Kamil:
Zdania nie zmienię,Ciebie też nie mam zamiaru,
po prostu bądź przy mnie i rób to pomału,
pomału kochanie, bez pośpiechu rób to dalej,
jesteś na dole, czuje się wspaniale,
zabiorę Cię na balet, do damskiej toalety,
w końcu w tych czasach stało się to trendy,
stoi mi sztywno, pomóż go uwolnić,
ten rozbójnik potrafi ostro zadowolić,
jesteś wyjątkowa, wezmę Cię w ramiona,
żadna się nie równa, wcielenie anioła,
pokaż co potrafisz, zejdź niżej mała,
weźmiesz go do rączek czy wolisz anala,
rozpalasz mnie skarbie, robisz to jak zwierze,
teraz chce tylko Ciebie,
i czuje się jak w niebie, kiedy muskasz go ustami,
nikt nam nie przeszkodzi, bo jesteśmy w końcu sami,
lubisz romantyków? to chyba nie ta bajka,
nie jestem taki grzeczny (za jakiego ma mnie matka x3),
Usiądź na kolana jesteś w rękach swego pana,
cała pobrudzona kolor jak bita śmietana,
ale ciągle wspaniała, ciągle tutaj dominujesz,
udowadniasz mi zawsze, że dobrze się czujesz,
od dołu do góry nie zawodzisz mnie w ogóle,
wieczorem w night clubie tańczysz na rurze,
z natury spokojny, przy Tobie alter ego,
jestem niegrzeczny, nie pytaj mnie dlaczego,
niezawodna penetracja 2 na 1 kombinacja,
69 na pieska (miesiąc i podwójna kreska x3),
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):