Tekst piosenki: Dezy - Pizza
Dezy: Joł,
Moje życie nie jest zbyt ciekawe.
Zawaliłem studia i wylałem kawę.
Wszystko czego się dotykam
Idzie w brzydkie słowo, które raczej wypikam.
Ale...
Idę sobie ulicą
I zaczepia facet mnie
Wygląda podejrzanie
Z oczu też mu patrzy źle
Kubson: "Hej dzieciaku, chcesz kupić trochę pizzy?"
"Po co mi jest pizza od kolesia na ulicy?
Serio mam teraz inne problemy."
Kubson: "Jakie?"
"Ziomek my się chyba steczka nie rozumiemy.
Stary, nie mam teraz czasu z Tobą konwersować.
Muszę wracać do domu i mój związek ratować."
Kubson: "Ale uwierz mi kumplu ja nie jestem Ci wrogiem.
Pozwól ino tylko, że historię Ci opowiem."
Pizza była z nami od tysięcy lat.
Tak naprawdę dzięki pizzy powstał cały świat,
Lecz spokojnie do puenty dotrzemy.
Pizza rozwiąże Twoje wszystkie problemy.
Gdy oświadczasz się dziewczynie
Lub przytłacza Cie Twój wiek,
Kiedy zmywasz swe naczynia
Czy próbujesz zabić się,
Gdy Twój ojciec Sithem jest,
Prosisz ją o nagie foty,
Gdy ucieka Ci Twój pies,
Thor znów sprawia Ci kłopoty.
Razem: Wszystkie te problemy z pizzą rozwiążemy
Lecz musisz pamiętać, że...
Ludziom na ulicy sprzedającym pizzę
Prze nigdy nie ufa się.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu