Teksty piosenek > D > Die Fantastischen Vier > Auf der flucht
2 549 072 tekstów, 31 799 poszukiwanych i 890 oczekujących

Die Fantastischen Vier - Auf der flucht

Auf der flucht

Auf der flucht

Tekst dodał(a): ageek Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): MStudio73 Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): veronikam Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Bei mir zu haus kennt sich niemand mehr aus
und das hatn guten grund, Thomas mußte schnell raus
ich ließ alles liegen, stehen, kreuz und quer
denn zum aufräumen, hatt ich keine zeit mehr
da waren diese männer, die sahen aus wie penner
doch ich als menschenkenner, ich bring es aufn nenner
es warn killer, he ne, ehrlich wahr
der eine zog 'ne knarre und ich wußte, alles klar
ich spring in meinen wagen und drücke aufs gas
doch ohne autoschlüssel macht die sache keinen spaß
also raus, straße hoch und zur bushaltestelle
egal in welche richtung, nur ein bus jetzt auf die schnelle
es kommt kein bus, ich hättn taxi nehmn sollen
ich möchte echt mal wissen was die jungs von mir wollen
die kommen angerannt, mit waffen in der hand
ich denke es ist besser ich gewinn jetzt erst mal land

am besten hier die straße hoch und oben abbiegen
am besten jetzt zum flugplatz und weit weg fliegen
jedoch schlecht, keine mücken, los hier die straße lang
in die u-bahn - wenn die mich kriegen bin ich dran
zwei haltestellen weiter raus und weiter laufen
vielleicht soll ich mir doch irgendwo 'ne knarre kaufen
kein streit - keine zeit - los - hier ins haus
zum nebeneingang rein, und vorne wieder raus
um die ecke durch die straße, wo die nutten stehn
hoffentlich hat mich da jetzt niemand lang gehn sehn
über irgendeinen zaun, durchn hinterhof
an den hunden vorbei, jetzt wirds mir echt zu doof
doch - cool bleiben und ruhe bewahren
und mit der s-bahn in die stadtmitte fahrn
zum m.c. - da finden die mich nie
in meinem kopf nur ein gedanke - Thomas, flieh !

die kriegen mich nie - leicht gesagt, doch wie getan
Thomas 'D', noch mal von anfang an
irgendwelche typen, hinter mir her
durch irgendeine stadt, ich kann nicht mehr
einhunderttausend kilometer, und ich lauf
mittendrin eine tür und da steht notausgang drauf
die ist auch noch offen - cool - läuft doch gut
bin fast da - ruhig blut
bin drin, in einer großen lagerhalle
und plötzlich der gedanke jetzt bin ich in der falle
lichter gehen an und ich kann nichts mehr sehen
aber fühlen das da 'ne ganze menge leute stehn
laufen, rennen, gehen, fliegen, fahren, weg von hier
regungslos steh ich da und bin echt außer mir
doch ich weiß, während andere längst um ihr leben bangen


paranoia - und das chaos regiert
ich im rampenlicht, total irritiert
frustriert - und noch obendrein
hab ich nichts kapiert und bin dazu noch ganz allein
und so klein, mit hut und mikrofon
verwirrung macht sich breit, totale konfusion
menschen rufen meinen namen, mir ist gar nichts klar
ist das nur ein traum, oder wirklich wahr ?
"du bist richtig hier - alles klar bei dir ?"
hör ich eine stimme sagen gleich neben mir
tausend andere stimmen schreien, kreischen, rufen nach mehr
ich weiß weder aus und ein, noch raus und rein, noch hin und her
ich seh Beckmans plattenspieler sich vor meinen augen drehn
ich seh Smu.D.O. und Andy mit mir auf der bühne stehn
ich seh meinen manager, er sagt die show muß weitergehn
doch ich bin raus hier jungs - tschüß - auf wiedersehn.


 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
U mnie w domu nikt się już nie wie gdzie co jest
i to nie bez powodu, Thomas musiał szybko wyjść
zostawiłem wszystko jak stało i leżało
bo na sprzątnięcie zabrakło mi już czasu
zjawili się tu tamci faceci, wyglądali jak menele
lecz ja jako znawca ludzi sprowadzam wszystko do mianownika
to byli kilerzy, e nie, mówię wam
jeden wyciągnął klamkę i wiedziałem, wszystko jasne
wskakuję do swojego auta i naciskam gaz
jednak bez kluczyków sprawa nie jest tak wesoła
a więc chodu, ulicą pod górę i na przystanek autobusowy
nieważne w jakim kierunku, byle tylko szybko nadjechał autobus
autobus nie przyjeżdża, trzeba było wziąć taksówkę
chciałbym naprawdę wiedzieć czego oni chcą ode mnie
pędzą za mną, z bronią w ręku
myślę będzie lepiej zyskać nieco przewagi

najlepiej tędy ulicą w górę i na górze odbić w bok
najlepiej teraz na lotnisko i odlecieć stąd daleko
lecz niedobrze, forsy brak, pędzę dalej ulicą
do metra - jak mnie dorwą, złapię się tu
dwa przystanki dalej wysiadam i dalej bieg
może jednak powinienem gdzie kupić sobie gnata
zero kłótni - zero czasu - chodu - tu do domu
do bocznego wejścia, i z powrotem na ulicę przodem
za róg przez ulicę, gdzie stoją dziwki
mam nadzieję że nikt nie widział mnie jak tu biegłem
przez jakiś płot przed podwórze
omijając psy, teraz robi mi się naprawdę niewesoło
jednak - trzeba pozostać cool i zachować spokój
i pojechać s-bahnem do centrum
w mojej głowie tylko jedna myśl - Thomas, uciekaj!

nigdy mnie nie złapią - łatwo powiedzieć, lecz jak zrobić
Thomas 'D', jeszcze raz od początku
jakieś typy biegną za mną
przez jakieś miasto, nie mogę już dłużej
sto tysięcy kilometrów, a ja biegnę
pośrodku jakieś drzwi a tam napis wyjście awaryjne
są też jeszcze otwarte - cool - dobrze się jednak układa
jestem już o krok - krew zwalnia bieg
jestem w środku, w wielkiej hali magazynowej
i nagle myśl teraz jestem w pułapce
włączają się światła i nic więcej już nie widzę
ale czuję że wokół mnie stoi mnóstwo ludzi
biegnij, gnaj, idź, leć, jedź, uciekaj stąd
stoję w bezruchu i naprawdę nie panuję nad sobą
lecz wiem, podczas gdy inni od dawna drżą o swoje życie

paranoja - i chaos rządzi światem
jestem w światłach rampy, całkowicie ogłupiały
sfrustrowany - i jeszcze na dodatek
niczego nie pojąłem a do tego jestem zupełnie sam
i taki mały, z kapeluszem i mikrofonem
potęguje się zamęt, totalna konfuzja
ludzie krzyczą moje imię, nic doprawdy nie wiem
czy to tylko sen, czy rzeczywiście prawda?
"jesteś we właściwym miejscu - wszystko z tobą w porządku? "
słyszę głos mówiący tuż obok mnie
tysiące innych głosów krzyczy, wrzeszczy, wołają więcej
nie wiem ani kto ani co, ani wyjść ani wejsć, ani w tę ani w tę
widzę gramofony Beckmana obracjące się przed moimi oczami
widzę Smu.D.O. i Andy'ego stojących ze mną na scenie
widzę swojego managera, mówi show musi trwać dalej
lecz ja chłopaki stąd wychodzę - cześć - do zobaczenia

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 549 072 tekstów, 31 799 poszukiwanych i 890 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności